śniadanko: jajecznica
przekąska: cieciorka
obiad: papryka nadziewana
przekąska: jogurt
Prawdoodobnie skuszę się na lody, bo będę w galerii krakowskiej (w drodze do domu), a tam są pyszne lody.
W weenend będę w domu. Mam nadzieje, że nie przesadzę z nietrzymaniem diety, choć na pewno mama powie, że schudłam (tak już ma pomimo tego, że ostatnimi czasy raczej przytyłam). W sobotę spotkanie klasowe przy piwie, ale ja poprzestanę chyba na wodzie.