Odkryłam pewne cudo, które pozwoliłoby mi „bezkarnie” jeść moje ulubione naleśniki 😁 Wpadłam na pewien produkt, który ma zero węgli i zresztą innych makr też zero 😛 kalorii tylko 172, więc zdecydowanie mniej niż klasyczna mąka. No i jest bezsmakowe. I bezglutenowe. Nie, to nie mąka konjak. To mąka… bambusowa😵.
Po testach wnioski mam takie: z samej nie wyjdą naleśniki bo po dłuuugim smażeniu nadal ma smak surowej mąki. Pierwszy poszedł do kosza. Z dodatkiem łyżeczki skrobi jest zjadliwe, ale nie ma szału. Spróbuje jeszcze trochę więcej skrobi dodać, może będzie lepiej. Kalorycznie nie wyjdzie tak mało jak zakładałam, ale i tak jest to dietetyczna alternatywa dla klasycznych naleśników. Węgle ograniczone znacznie.
Wagowo masakra. 73,3kg na liczniku dziś i co se schudnę, to se przytyje, czyli klasyka. Cały czas walczę, nie poddaje się, ale efekty jak wyżej.
Masaż kamieniem gua sha dalej uskuteczniam i to codziennie, ale efekt raczej żaden. Wszystko wisi jak wisiało, zapewne trzeba więcej czasu. Mam też zamiar przeplatać go masażem banieczkami chińskimi.
Pomoże, nie pomoże, na pewno nie zaszkodzi. W związku z tym moja wieczorna pielęgnacja zeszła do minimum. Jednego wieczoru skwalan bo tłusty i pod masaż idealny. Drugiego retinal, bo też w olejowej formule. Obydwa poprzedzone DMSO 60%, dla lepszego wnikania.
beatawalentynka
19 kwietnia 2024, 09:10Ja mam kilka paczek makaronu konjac, które pewnie w końcu pies zje. Dietetyczka poleciła, ale mi on w zębach rośnie i czuję okropny posmak. Wyobrażam więc sobie smak mąki... Ja sobie obiecywałam, że zimą to będę masaże twarzy robiła i mam różne rzeczy stworzone do tego. No cóż, życie się rządzi swoimi prawami :)))
kasiaa.kasiaa
18 kwietnia 2024, 19:29Ciekawie się zapowiada 😊
PACZEK100
18 kwietnia 2024, 08:20Takiego cuda nie próbowałam jeszcze. Testuj i dawaj znać. Za to makaron konjac u mnie gości, nie wiedziałam.ze jest też mąka;)
eszaa
18 kwietnia 2024, 09:42na samą myśl o makaronie konjak mam odruch wymiotny. Jakbym obłe robale jadła. Dziś mam zamiar testować pizzę z tej mąki:)
lotka666
18 kwietnia 2024, 11:20U mnie też gości i nawet mi pasuje, szczególnie to, że jest bez smaku i przyjmuje smaki użytych dodatków. Eszaa, nie jest zły, da się jeść :), no i te jego kalorie, a raczej ich brak ;)
barbra1976
17 kwietnia 2024, 21:20Jak może mieć wszystkiego zero i mieć kalorie? Coś nie tak. Skąd te kalorie.
barbra1976
17 kwietnia 2024, 21:22Całkiem jak wódka. Skąd ona ma te kalorie, skoro same zera.
eszaa
17 kwietnia 2024, 21:40tez sie nad tym zastanawiałam