Myślałam, żeby coś zmienić w diecie, żeby przyspieszyć chudnięcie, ale nie mam dość samozaparcia. Poczytałam o Fast 800 i jednak się nie zdecyduję. Mogłabym ewentualnie być na 5:2, ale też jakoś nie umiem się spiąć. Kolejne ograniczenia jedzeniowe wywołują bunt i nie potrafię tego przeskoczyć. IF, czarna kawa z rana, nie, nie dam rady i nie chcę się męczyć pokonując własne przyzwyczajenia i rezygnując z tego co lubię. Tak, wiem że odchudzanie nie jest lekkie, łatwe i przyjemne, ale wolę iść swoją drogą, może wolniej, ale narzucanie tego co ktoś wymyślił, to nie dla mnie. Nie w tym momencie.
Dziś w menu:
Trzy kawy z mlekiem, banan w ramach śniadania. Na obiad o 14.30- 150g schabu w zupie ogórkowej z ziemniaczkami. Kolacja, jak zwykle, po osiemnastej będzie- jogurt nat z bananem, gruszką, borówkami i pyłkiem pszczelim.
Waga codziennie lekko w dół, ale do 70,3, które już było, nadal daleko. Dziś szklana małpa pokazała 71,5kg.
Jest nowa motywacja, bo doszły do mnie ocieplane, super legginsy, ale są masakrycznie obcisłe, choć na tyłek wciągnęłam. Trzeba schudnąć...
achaja13
2 listopada 2022, 20:50To musi być taka dieta która Tobie będzie pasować i na której nie będziesz się męczyć. Ja kiedyś bylam na Dukanie i chudłam ale nue smakowalo mi chude bialko. Na fascie mogłam jesc to co chciałam i to było fajne. Ale pomagał mi też w tym styl życia i to ze ja w pracy czasem kompletnie nie mam czasu na jedzenie. Trzymam kciuki za Ciebie i żeby waga spadała
eszaa
3 listopada 2022, 05:48to fast800 mnie kusi, jak wszystko co nowe, ale na ten moment nie jestem gotowa. Już chyba wolę liczyć kalorie:) to u mnie zawsze działa. dzięki
annaewasedlak
2 listopada 2022, 19:49Ale coraz bliżej tych 70,3 kg. Ja juz też nie wiem którą z diet stosować, by i wytrwać i zadziałała.
eszaa
2 listopada 2022, 20:47zadna dieta,tylko ograniczyc to co sie zwykle je
PACZEK100
2 listopada 2022, 15:16Lepiej powoli ale skutecznie!
eszaa
2 listopada 2022, 20:47tez tak myślę