Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niekończąca się opowieść...

Vivomix saszetki i się sama wyleczysz. szkoda kasy na dalsze badania. Gastrolog zaleci gastroskopię, kolonoskopię, test na helikobakter i da leki które na chwilę zniwelują objawy. Twoim jelitom brak odpowiednich bakterii, poszukaj artykułów w necie i sama sobie pomożesz. Z dala od antybiotyków, wręcz przeciwnie. Vivomix jest drogi ale wart swej ceny. spróbuj a zaoszczędzisz czasu na konowałów któży muszą postępować według jakiejś rozpiski i koncernów farmaceutycznych.

Masz rację co do lekarzy. Robię teraz badania szczegółowe. Zdrowie do niczego chodzić nie mogę a nic nie widzą. Do tej pory wydałam juz 1700 zł a to nie koniec dziś ortopeda i przesiedlenia stóp i kolan. Wszystko prywatnie. Ręce opadają. Co prawda 3 lekarzy z polecenia bez kasy ale muszę jakiś alkohol chociaż kupić. A storczyk piękny. Ja olewam do doniczki stojącej w osłonie 1.5 szklanki na 3 godziny 2 razy w miesiącu i po tym czasie wodę wylewamy, kwitną i stoją pięknie prze kilka miesięcy.Pozdrawiam i cierpliwości w stosunku do lekarzy.

Przecież pisałam Ci, że wcinając tyle cukru dokarmiasz te wstrętne bakterie!!! Niestety ilości cukrowe są zbyt duże i to już się toczy zbyt długo, żeby organizm sam sobie z tym poradził. Ja stosowałam antybiotyk przez 10 dni (na coś, co mnie zaatakowało z zewnątrz), nie na dysbiozę, ratunku! i potem miałam jeszcze większe problemy, więc nie wiem, dlaczego się upierasz przy antybiotyku. Trzeba go stosoać tylko w ostateczności, a nie hop siup, bo może narobić więcej złego. Musisz po prostu odbudowac dobrą florę bakteryjną, stosowac probiotyki (ja do nich wróciłam i mała poprawa jest), do tego ZERO CUKRU, zero stresu, spacery na zewnątrz, dobra dieta a nie non stop to samo. Nie jesz warzyw, z owoców tylko banany i teraz te roślinne jogurty, które mogą drażnić już podrażnione jelita. Ja po sobie widzę, że dużo rzeczy mi szkodzi. Niestety odbudowa trwa bardzo długo, ja też czasem tracę cierpliwość. Z lekarzami niestety różnie bywa, chcą pomóc, ale temat mikrobiomu stał się "modny" dopiero kilka lat temu, ja się nie dziwię, że oni mało na ten temat wiedzą, jeśli kształcili się kilkadziesiąt lat temu. Wiedzę trzeba odświeżać, ale czasami wiedza to i tak zbyt mało, bo ciało wymyka się wszelkim regułkom ;) niestety!!! Dla zepsutych jelit bardzo ważna jest regeneracja, więc jeśli nie chcesz przeprowadzić głodówki 24 godzinnej (co rozumiem) to wróć do postu przerywanego albo chociaż spróbuj jeść raz dziennie przez 3 dni, po to, żeby dać czas jelitom się odbudować. Poczytaj o glutaminie :)

Ręce opadają z tymi lekarzami 😬 piękny, oby żył jak najdłużej 😉

Storczyk ma ładne kwiaty i wyjątkowo nieplastikowy wygląd :) A diagnoza chorób w obrębie brzucha to droga przez mękę dla pacjenta. Za dużo różnych specjalistów może się wypowiadać i raczej nie ma chętnych na prawdziwe leczenie. Ja przy swoich dolegliwościach zaliczyłam: ginekologa, chirurga, neurologa, urologa a na koniec gastrologa. Miejmy nadzieję, że trafisz wreszcie w dobre ręce lekarza z aktualną wiedzą :))

Mnie na testy na nietolerancję wysłał internista, świetny lekarz. Ale gastrolog, do którego też nie mam zastrzeżeń, który leczy mnie z CU w ogóle nie był zainteresowany wynikami.

Lekarze niedouki? Dobrze, że wujek google to zaufany specjalista. No tak, jak było na youtubie to znaczy, że 100% prawda, a lekarz debil.