Tydzień był grzeczniejszy niż poprzedni i nagroda w postaci spadku wagi, Yes :)
Nie kuszą słodycze, ani inne takie. Znaczy może i kuszą, ale twarda jestem :) Dziś lasania na obiad, to i waga trochę wzrośnie zapewne, ale nic to. Zalecana jest dieta 80/20, czyli ta lasania w dopuszczalnej normie, tak akurat, żeby nie zwariować.
Niby marzyło mi się 62 do świąt, ale niech tam. W końcu nigdzie mi się nie spieszy, a będzie motywacja na wiosnę :)
Ogarnęłam fazę bananową i pozwalam sobie tylko na dwa banany dziennie. Poranna owsianka z bananem musi być :) 1,5 banana rano i połóweczka na kolację w ramach posiłku potreningowego.
Pobijam własne rekordy na bieżni, oglądając Dom z papieru. Może prędkość i dystans nie powala, ale kiedy schodzę z zawrotami głowy, znaczy że było ostro, na moje możliwości. Najważniejsze, że mokra i zadowolona i do puli kroków nadrobione prawie 5 tysięcy.
Powoli przygotowuje się do świątecznej rozpusty. Spis zakupów i potraw zrobiony. Nawet już galareta przygotowana i w zamrażalniku czeka na wykończenie./Dzięki Julka za pomysł/. Dziś może zrobię klopsiki z pieczarkami, jutro może bigos i rybę po grecku. Postanowiłam nie kupować gotowych blatów tortowych, bo to poza tym że chemia, to w ogóle nawet biszkoptem nie smakuje. Więcej roboty z pieczeniem mnie wobec tego czeka, ale warto mieć coś czego skład się zna, w dodatku niskokaloryczne. A mam patent na biszkopt z czasów Dukana :) No i musze uważać z gotowcami, bo moje jelita ich nie lubią. A rozchorować się w święta nie zamierzam.
kasiaa.kasiaa
12 grudnia 2021, 13:29Brawo za spadek 🤩 Jesteś twarda z tym, że wytrzymujesz bez słodyczy 🙂
eszaa
12 grudnia 2021, 13:50nawet mnie niespecjalnie kuszą. te co mam dla męża, są mało atrakcyjne, a takich do których mam słabość nie kupuję
waniliowamufinka
11 grudnia 2021, 23:02Trzymaj się drogi którą idziesz. Brawo! Efekty są, a to najważniejsze.
eszaa
12 grudnia 2021, 06:23kiedy waga współpracuje, to i motywacja większa:)
zlotonaniebie
11 grudnia 2021, 14:19Bardzo przyjemnie Ci ta waga spada, znam taką radość:)) Upiecz sama blaty, to żadna filozofia, biszkopt piecze się 15 min. Smak nie do porównania. Sama nigdy tych gotowych nie kupowałam, ale raz jadłam u znajomych- coś okropnego. Jak raz spróbujesz zrobić po domowemu, to już nigdy do tego kupowanego nie wrócisz.
eszaa
11 grudnia 2021, 16:29kiedyś piekłam, potem miałam faze niechciejstwa, teraz znów wracam do podstaw :)
Biedronka590
11 grudnia 2021, 13:59Gdzieś doczytałam, że banany pomagają w zrzucaniu wagi. Zatem nie masz się czego obawiać 😀
eszaa
11 grudnia 2021, 16:31nie do konca sie zgadzam, bo banany zawierają dużo węgli, a to odchudzaniu nie służy. Ale takie dwa dziennie, jak widać, nie przeszkadzają w zbijaniu wagi. Wszystko z umiarem
damradee
11 grudnia 2021, 13:15No....no.... przygotowania na całego. Brawo za spadek
eszaa
11 grudnia 2021, 16:32lubie mieć wszystko pomału wczesniej przygotowane, a nie potem sie człowiek urabia po łokcie, na ostatnią chwile
mikelka
11 grudnia 2021, 08:31Zawsze mowie jak waga spada to dobry kierunek super 💪
eszaa
11 grudnia 2021, 16:33tak, tylko wytrwać w tej dobrej passie :)