Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
błyskawiczny test...


Dieta polegająca na jedzeniu prawie samych owoców, hmm…

Wady:

wzdęcie, gazy, ciągłe sikanie, przelewanie w brzuchu, częste odczuwanie głodu

Zalety:

-hipotetycznie brak ograniczeń ilościowych, brak straty czasu na przygotowywanie posiłków, brak brudnych garów :)

Nakupiłam owocków i jak się na nie rzuciłam w ramach drugiego śniadania, tak zjadłam pół kilo borówek, banana i poprawiłam winogronami :) wystarczyło na chwile, bo zaraz byłam głodna i dobiłam bananem.

W ramach obiadu, pół kilo winogron:) i trzy banany i… miałam dość tej diety. Poczułam się zasłodzona i nieszczęśliwa, że nie mogę zjeść czegoś normalnego. To jednak nie moja bajka.

Podliczyłam kalorie, bo chciałam mieć orientacje, ileż też jestem w stanie zjeść bez hamulców. Wyszło 1900kcal do siedemnastej. A gdzie jeszcze podwieczorek i kolacja...

Poza owocami były trzy kawy z mlekiem, w ramach dostarczania białka i soczek kiwi-ananas-szpinak, bo jednak coś warzyw też powinno być. Miałam kupić awokado, żeby dostarczyć tłuszczu, ale zapomniałam, więc zjadłam 15g orzechów.

Wracam do normalnej, zbilansowanej diety, na której ładnie chudnę, kiedy pilnuje limitu kalorii. Nie ma co kombinować, jeśli coś dobrze działa.

Lato się kończy, a mnie się zachciało leżaczka :) Rozwieszanie hamaka zajmuje więcej czasu, niż rozstawienie leżaka, a ma funkcje spania, więc w to mi graj.

Teraz tylko nakłonić męża, żeby mi go na działkę zaniósł i czekać na słoneczko. Już chyba nie będzie tak wściekle grzać, czego nie lubię i będę mogła powygrzewać stare kości.

  • beaataa

    beaataa

    22 sierpnia 2021, 08:54

    Ja bym z głodu umarła tak na samych cukrach. Kidyś miałam pomysł, dawno to było, żeby zjeść jabłko i banana, a potem jeździć na rowerze. I aż słabo mo się robiło i chociaż kawałek chleba musiałam pożreć..

    • eszaa

      eszaa

      22 sierpnia 2021, 09:14

      owszem, czuje sie wiecznie głod po owockach, dlatego dałam sobie spokoj. Jedynie banany syciły w miare, ale tez nie tak, zeby tylko nimi zyć :)

  • waniliowamufinka

    waniliowamufinka

    7 sierpnia 2021, 12:19

    Właśnie wróciłam z zakupów z dużą ilością białek i tłuszczy :-) Mam zamiar przeprowadzić na sobie taki eksperyment 😊 Na owocach bym nie miała energii. Mamy całe życie na szukanie swojej metody 😉 Tradycyjnie zaczynam od poniedziałku, bo w weekend nie wypada głupieć 😆

    • eszaa

      eszaa

      7 sierpnia 2021, 12:36

      Białko uwielbiam, tłuszcz mniej, tylko nie wiem jakbym dała rade bez węgli. Czekam z niecierpliwością na relacje :)

  • BG1966

    BG1966

    7 sierpnia 2021, 12:08

    miałam w planie diety dwa kolejne dni ze śniadaniem i drugim śniadaniem z samych owoców, wady które wymieniłaś dały mi w kość :))

    • eszaa

      eszaa

      7 sierpnia 2021, 12:11

      no niestety nie każdy może się bezkarnie objadać surowizną. Po surowych warzywach tez mam wzdęcia, ale warzyw akurat nie lubię

  • 106days

    106days

    7 sierpnia 2021, 11:50

    Tak jak kocham owoce, tak nie wyobrazam sobie diety opartej glownie na nich. Moglabym zezrec i z 5 kilo jablek, a i tak bylabym wiecznie glodna, juz nawet nie chce sobie wyobrazic jakbym sie rzucila potem na jakies niezdrowe zarcie... Dobrze, ze to juz za toba ;)

    • eszaa

      eszaa

      7 sierpnia 2021, 12:12

      ja jak taki niewierny Tomasz:) musiałam sama sie przekonać, że to nie jest dobre rozwiązanie

  • Blue_Fairy

    Blue_Fairy

    7 sierpnia 2021, 10:18

    Akurat po tobie bym się nie spodziewała tak nierozsądne decyzji, strasznie mnie rozczarowałas :(

    • eszaa

      eszaa

      7 sierpnia 2021, 10:43

      ale że co? że eksperyment?:) w przeszłości było ich więcej:)

  • Berbla12

    Berbla12

    7 sierpnia 2021, 00:06

    Ja po owocach dopiero nabieram ochoty na jedzenie , chyba że z białkiem to się najadam.

    • eszaa

      eszaa

      7 sierpnia 2021, 04:34

      mam właśnie to samo. Dieta ewidentnie nie dla mnie

  • Stonka162

    Stonka162

    6 sierpnia 2021, 22:07

    Fajny kolor tego leżaka. Jedyne co mnie zastanowiło czy te metalowe części na dole nie będą się nagrzewać od słońca i piec w nogi 🤔

    • eszaa

      eszaa

      7 sierpnia 2021, 04:33

      jakoś mnie to nie zraża:)

  • LoveSchabowe

    LoveSchabowe

    6 sierpnia 2021, 18:17

    Należałam się na dokładnie takim leżaku u siostry na działce. Wszystko spoko ale na brzuchu nie da się leżeć 😉. Ech i zatęskniłam za tym leżeniem.

    • eszaa

      eszaa

      6 sierpnia 2021, 20:26

      ja na działce niespecjalnie mam czas sie wylegiwać, ale jakby co, to dokupię pikowaną poduche na całość

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.