No i koniec bezkarności grzeszkowej. Waga po chipsach poszybowała w górę, ale co się dziwić. Woda jak nic się zatrzymała, bo suszyło mnie po tych chipsach nieziemsko i się wody opiłam wieczorem. Dwa... kibelek nie odwiedzany od soboty :( a jest środa. Dziś silne postanowienie poprawy :) i menu zgodne z rozpiską, bez żadnej wpadki żywieniowej.
Śniadanie- jogurt z musli i bananem
drugie- czereśnie
obiad- wątróbka(wieprzowa) zapiekana z jabłkiem i ziemniaczkami. Smaczne było.
podwieczorek- pół banana z jogurtem i otrębami
kolacja- kanapka z serkiem białym i dżemem
Ja tak ciągle na tych owocach, czyli na słodko, ale tak lubię. Tylu rzeczy sobie odnawiam, że niech mi chociaż wolno owoce jeść. Dieta nie ma być karą, więc wynagradzam sobie owocami niedogodności związane z wszelkimi innymi ograniczeniami. A tak bym sobie wrąbała kilka pączków, czy pudełko ptasiego mleczka... albo chociaż kukułki, czy inne adwokatki. Ciekawe, swoją drogą, na ile starczy mi samozaparcia, żeby się na to wszystko nie rzucić jednak, a ten moment , czuję, nadchodzi.
Dziś krokomierz poszedł w odstawkę, bo z samego rana zaliczyłam wtope, nie wyłączając go kiedy wsiadałam do autobusu ;) to co zliczył przypadkiem, to bynajmniej nie moje kroki. Tych było dziś chyba trochę mniej niż wczoraj, ale przedpołudnie jak zwykle aktywne, poza domem.
==========================================================
Gadżet na dziś- lustrzane naklejki. Są w różnych kształtach i rozmiarach, ja kupiłam na próbę niewielkie, żeby się przekonać, czy to faktycznie jest lustro. Ano jest :)
Magdalena762013
20 czerwca 2018, 22:39Widziałam takie "płytki" naklejone a la glazura, ale drogo wychodziły. Jesli jednak mamy słabe ściany w Łazience lub nie mamy siły na remont - takie naklejane sa w sam raz. A co do menu - to ja bym jednak zaryzykowała zmianę chociaż jeszcze jednego posiłku na "słony" a nie słodki. Co Ty na to? Moze kolacje lub śniadania? Wiem co piszę, bo sama stosowałam dietę i vitalii i sama tez potrafie czasem zjeść np. całe pudełko ptasiego mleczka (na szczęście zdarza mi sie to to b. rzadko, bo go po prostu nie kupuję). I jedząc normalne posiłki, w tym jeden na słodko zazwyczaj, nie rzucałam sie na słodkie.
eszaa
21 czerwca 2018, 06:31zwróc uwage, ze owoce solo jem w zasadzie raz dziennie. Wszystkie poza tym są tylko dodatkiem. Jest zdrowy dietetyczny jogurt, musli, otręby, ser biały, czy chleb pełnoziarnisty. Po takim połączeniu cukier nie skacze.
Magdalena762013
21 czerwca 2018, 18:21W sumie racja.
Krummel
20 czerwca 2018, 21:46Czipsy to moja słabość więc doskonale Cię rozumie ;) dział przekąskami w supermarketach musze omijać szerokim łukiem bo inaczej wykupilabym wszystkie smaki
eszaa
20 czerwca 2018, 21:58ja tylko czasem mam faze na chipsy;) całe szczęście, bo to tuczące cholerstwo jest.Ja omijam szerokim łukiem lodówę z ciastami :)
aska1277
20 czerwca 2018, 20:53oooo wątróbka :) uwielbiam :) Kukułkami możesz się podzielić :D hihihih Pozdrawiam cieplutko ;)
eszaa
20 czerwca 2018, 22:00no czasem jadam i wątróbke, poza owocami ;) pyszna i zdrowa, więc nie żałujmy sobie. Noo, niezapomniany smak dziecinstwa- kukułki.