Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jakoś idzie...


Dziś waga lekko w górę, pewnie za sprawą wczorajszej obfitej, kaszowej kolacji. No nic to, działamy dalej według planu. A plan na dziś był taki...

 śniadanie- granola

drugie- sałatka owocowa(truskawki, kiwi,banan, otręby)

 obiad- makaron o smaku ruskich pierogów

 podwieczorek- koktajl truskawkowy

 kolacja- kanapka z serkiem białym i dżemem

 Taki w sumie standardowy ten dzisiejszy jadłospis. Do tego oczywiście trzy kawy z dużą ilością zagęszczonego mleka, mały radler:) bo upał, ze cztery szklanki wody, dwie godziny spaceru, kibelek:)

nadal nie mogę dodawać zdjęć :(

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    30 maja 2018, 07:37

    Podglądam ten Twój jadłospis, bo ciągle szukam inspiracji. Dużo truskawek, ale to samo dobro, więc też tak robię. Żałuję tylko, że nie mogę jeść makaronu, bo puchnę po pszenicy jak balon, a jednak same warzywa tak mnie nie sycą jak węgle. No i tak w koło, ech te diety :))

    • eszaa

      eszaa

      30 maja 2018, 08:25

      są makarony bezglutenowe, nawet w biedrze, sprobuj, moze ten Ci nie zaszkodzi. Ja zawsze w sezonie truskawkowym sie opycham truskawkami:) maja mało kalorii, a nie ma to jak pyszny koktajl w upał. Dodasz otreby i syci na długo. Ja dla inspiracji wykupiłam Smacznie Dopasowana, bo tez juz nie wiedziałam co jesc i zarłam w kołko to samo, a to bład

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    29 maja 2018, 21:26

    Ja tez nie moge dodawać zdjec. A menu dość słodkie. Moze dzięki temu nie ciągnie po nim do słodyczy?

    • eszaa

      eszaa

      29 maja 2018, 21:34

      no własnie mnie nie ciagnie do słodkiego.Najgorsze co moze byc na diecie, to odciąc sie zupełnie od tego co sie lubi.Potem jak juz sie schudnie i zacznie jesc to czego sobie odmawiałysmy jest mega tycie. Asekuruje sie :) na słodko

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.