Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dieta oxy - dzień 7 - detox


wczoraj spożyte 1400kcal, spalone 350

waga bez zmian

Zrobiłam sobie wczoraj normalny obiad, czyli ziemniaczki, mięso, pieczarki, groszek. Miał być w składzie makaron, ale doszłam do wniosku, że 30g to za mało, choćby nie wiem jak urósł w gotowaniu i wymieniłam na ziemniaki w ilości 190g:)

Porcja na dużym talerzu i oczywiście nie dałam rady zjeść. Strasznie mam skurczony żołądek. Oczy chcą, a tyłek nie mieści,  jak mawiała moja mama.

Dzisiejsze menu:

śniadanie - kanapki z twarogiem, ogórek, pomidor

II śniadanie - owocowa sałatka z kiwi, truskawek i mandarynek

obiad - gulasz drobiowy z porem i pieczarkami, dziś z makaronem będzie obiadek:)

podwieczorek - jogurt, płatki owsiane

kolacja - kanapka z szynką, sałata, papryka

I od jutra prawie samo białko, czyli koniec detoksu, zaczynam fazę Fat burning

Znalazłam mój zeszyt odchudzania sprzed wieeeelu lat i było tam takie cosik :)

Teraz celem jest 62kg i chyba też sobie takie coś na pamiątkę wydrukuje ;)

  • flisowna

    flisowna

    10 kwietnia 2016, 19:04

    Inspiruje się twoim jadłospisem, ale nie kopiuje ich tylko dają mi kopa żeby sobie pichcić hihi a i oczywiście trzymam kciuki za powodzenie naszych celów, obojętnie jakie cyferki chcemy zobaczyć na wadze, buziaki *_*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.