Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w moim królestwie...


Ja dziś z racji święta spędziłam większą część dnia w kuchni ;) A jakoś tak wyszło, że pogoda nie sprzyjała spacerom, zima wróciła...

 Udały mi się kluski ziemniaczane z tartych ziemniaków, z bezglutenową mąką, wersja testowa.

 Ciesze sie, bo syn je lubi, a myślałam, że bez pszennej nie wyjdą. U nas mówi się na nie- czarne kluski, albo murzynki ;)

I udała sie pizza bezglutenowa z nowego przepisu

W sumie to nie wiem czy się tak do końca udała, bo na moje oko to powinna choć trochę urosnąć, a nie urosła. Ale smakowała ;)

Jako, że dziś nie dostałam słodkości, tylko kwiatki, postanowiłam w ramach obiadu uraczyć się tą eksperymentalna pizzą pieczoną dla syna, a co ;) W końcu 500kcal na obiad mi się należy. Myślę, że nawet tyle nie miał ten kawałek.

No i chlebek trzeba było znów upiec. I zmielić bułeczki bezglutenowe, pieczone jakiś czas temu, na bułkę tartą.

A teraz, już do samego późnego wieczora, słodkie lenistwo :) z przerwą na bieżnie i rowerek, no ale to to sama przyjemność.

Waga na dziś, równe 69kg;) od wczoraj bez zmian.

  • debra

    debra

    9 marca 2016, 22:43

    Proszę podaj przepis na te kluseczki i jak przyrządzasz. Czy ser rozdrobniony czy jak?

    • eszaa

      eszaa

      9 marca 2016, 23:10

      zetrzec ziemniaki na tarce,zmieszac z mąką,dodac troche soli.Mąki tyle,zeby ciasto odsawało os łyżki.Nie dodawac jajka, bo beda twarde.Ciasto nabierac łyzką, i wrzucac na osolony wrzatek.Podawac ze skwarkami z wedzonego boczku i rozkruszonym twarogiem. Prosze ;) niedietetyczne danie,ale smaczne

  • NaDukanie

    NaDukanie

    9 marca 2016, 08:43

    Waga spada więc tylko się cieszyć :) pizza wygląda pysznie

    • eszaa

      eszaa

      9 marca 2016, 23:11

      w zasadzie to waga znów stoi, ale u mnie kilkudniowy zastój to norma

  • debra

    debra

    8 marca 2016, 16:59

    Nie znam takich kluseczek.Z pewnością pyszne.Moja babcia robiła z ziemniaków tzw.golce podawane w formie zupy mlecznej.

    • eszaa

      eszaa

      8 marca 2016, 17:43

      u nas sie te kluski je z serem białym i smażonym boczkiem, ot zwykłe kluski ziemniaczane;)

  • Rayen

    Rayen

    8 marca 2016, 15:31

    U mnie te kluski nazywały sie "lane" albo "Szare". :) Pyszne! Uwielbiam z kapustą kiszoną. Jestem w szoku, że u Ciebie tak biało ;o U nas tylko zimno...

    • sachel

      sachel

      8 marca 2016, 17:14

      Ja też znam je jako kluski szare.

    • eszaa

      eszaa

      8 marca 2016, 17:46

      ano biało, sypie nadal i nie ma zamiaru przestać ;(

    • Rayen

      Rayen

      8 marca 2016, 22:27

      Szare kluski na biały dzień :) W sumie to niech sypie, byle do Wielkanocy przestało ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.