hej zwsze mialam proble z akceptacja samej siebie. zwlaszza gdy wychowywalam sie z moja siostra kora zawsze byla szczupła. moim najwiekszym problemem sa uda. ponadto chcialabym czyc sie wysportowana i energiczna, zawsze chcialambyc instruktorem fitness.
hej dziś jeszcze nie zakończyłamzywienia ale w sumie wiem juz co będzie na kolacje:
śnidanie arbuz + koktajl
przekąska garśc malin
obiad zupa szpinakowa i słatka z tuńczyka ( słata ogórek papryka tuńczyk kukurydza 1 łyżeczk ketchupu i 1 łyż. majonezu) duża porcja sałtaki, nie miałam czasu na gotowanie ale najadłam się po uszy :D
15:00 obiad: tu tak srednio dzi bylo bo tesciowa mnie poczestowala smazonym kurczakiem, niestety w jej kuchni jest wielki deficyt warzyw i tylko ogórek był na surówkę
18:00 przekaska kubek zupy szpinakowej i troszke żółtego sera