A co z odchudzaniem? Wspaniale się trzymam ... ok ... żeby było szczerze ... dietowo to od wczoraj dopiero (ale to już drugi dzień więc pełen sukces, zważywszy na to jakim łasuchem jestem). Dwa razy w tygodniu biegam na aerobik. Zmieniłam tylko miejsce ćwiczeń i patrząc na intensywność - mam wrażenie, że wcześniej chodziłam do klubu geriatrycznego
Karampuk
25 stycznia 2012, 07:40u ciebie wszystko pozytywnie i niech tak bedzie ciagle
agnieszek92
24 stycznia 2012, 14:24farmacje ;)
kamilla1991
24 stycznia 2012, 13:13nie przejmuj sie ja kiedys wywalilam sie z rowerkiem hehe nie wiem czemu ale lezalam na dywanie i kwiczalam ze smiechu