Może ten dzień nie był najbardziej udany pod względem jedzenia, ale było sporo ruchu..najpierw długi spacer z koleżanką, a później jeszcze przejażdżka rowerowa! :)
Zjadłam w południe mojego ukochanego Snickersa...jeju czy ja muszę tak uwielbiać tego batona? A mama na złość jeszcze mi go kupuje, żebym jadła -,-
Kiedyś jadłam 1-2 dziennie :o .. teraz już i tak lepiej bo raz na jakiś czas zjem i wiem, że nie uda mi się z niego całkowicie zrezygnować.
Lecę spać, bo rano wracam do Poznania..hymm..bo nie powiedziałam Wam, że od roku własnie tam mieszkam..;)
Muszę w końcu obmyślić jakiś plan działania :D Kurcze..no przecież chyba nie chcę aż tak wiele? Schudnąć z 4 kg i doprowadzić moje ciało do trochę lepszej kondycji..mam ponad miesiąc..chciałabym do tego czasu to uczynić i dbać na dobre o ciało.
Niejednokrotnie już biegałam lecz niestety najczęściej poddawałam się bardzo szybko :( Ale..chyba kolejna próba.. -,- Oby tym razem się udało..muszę kupić słuchawki do tel, bo mi się zepsuły, z ulubioną muzyką zawsze lepiej mi idzie! :D
No to stało się..po raz kolejny zakładam tutaj konto, po raz kolejny chciałabym nieco schudnąć, ale przede wszystkim nauczyć się zdrowo odżywiać i uprawiać więcej sportu...:)
Pod koniec lipca wyjeżdżam nad morze na tydzień z koleżankami i chciałabym się lepiej prezentować..to jest moja główna motywacja na tą chwilę.