Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
21.09.2012 - fotomenu



Ja niestety nie, zamulam w domku, jestem wypluta po robocie 


Byłam w pracy, właściwie w dwóch. Byłam zalatana, nie miałam czasu pomyśleć o głodzie. potem zakupy spożywcze i tym sposobem mam ponad 7 godzinną przerwę między posiłkami. No cóż raz nie zawsze. 


Dziś piekłam nową partię ciasteczek owsianych, wyszły rewelacyjne. Dodałam oprócz pestek, wiórki kokosowe i aromat waniliowy. pachniało w całym domu jak się piekły.



Menu:

6.20
- 2 grzanki z sałatą, szynką, jajkiem, ogórkiem


9.55 w pracy
- kanapka z sałatą, szynką, ogórkiem
- jajko
- parówka


17.35
- zupa warzywna z makaronem


20.45
- grzanka
- sałatka z: tuńczyka, groszku, kukurydzy, jajek, koperku, majonezu



Płyny:
- 3 kawy rozpuszczalne z mlekiem i słodzikiem
- 2 szkl. diet coke
- woda






  • Lioness.From.North

    Lioness.From.North

    22 września 2012, 11:28

    To czosnek:)

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    22 września 2012, 07:27

    Ja chyba muszę się uśmiechnąć do Ciebie o przepis na te ciasteczka owsiane ;)

  • TAINTA

    TAINTA

    21 września 2012, 23:16

    ja też niestety nie!!! w domu z dziećmi,a wyszłoby się gdzieś w końcu:-)

  • Madeleine90

    Madeleine90

    21 września 2012, 22:13

    ja póki co wiórek kokosowyc do ciastek nie dodaje, bo w końcu kokosowe robię raffaelo:) uwielbiam smak kokosa, ale co za dużo to niezdrowo:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.