Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19.09.2012 - fotomenu


Dziś wpadła do mnie przyjaciółka, wypiłyśmy  winka i poplotkowałyśmy. Siedziała u mnie od 9 rano do 20 ale my tak możemy  Zaznaczam, że widujemy się bardzo często a mieszkamy 10 min od siebie 

Dziś waga pokazała spadek o 0,8 kg. Nie wiem o co jej chodzi bo przez tydzień stoi i potem jednego dnia nagle taki spory spadek. Ostatnio było to samo.




Menu:

9.10
- grzanka z pastą z avocado, szynką, papryką


10.30
- mini pączek

12.45
- trochę arbuza
- 2 brzoskwinie
- 3 śliwki


14.35
- zupa warzywna z makaronem


20.25 (na zdjęciu jest porcja moja i syna)
- 1 grzanka
- jajka
- rzodkiewki
- pomidor
- papryka



Płyny:
- 4 kawy rozpuszczalne z mlekiem i słodzikiem
- woda
- 1 butelka wina rose






  • akuku3

    akuku3

    20 września 2012, 11:07

    Jejku, to straszne co piszesz :( jak on funkcjonował? chociaż ponoć jest tak, że koty łatwo się adaptują i radzą sobie doskonale po takich zabiegach. Ja jestem załamana, mój kot w grudniu skończy dopiero dwa lata...

  • TAINTA

    TAINTA

    20 września 2012, 10:58

    też mam taka przyjaciółeczkę ;-))))

  • mikolino

    mikolino

    20 września 2012, 10:38

    Fajne takie spotkanie z kolezanka i pogaduchy, mi troche tego brakuje...

  • akuku3

    akuku3

    20 września 2012, 10:31

    Dziękuję, niestety rude i białe koty są podatniejsze to różne choróbska :(

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    20 września 2012, 08:23

    Fajny dzień z pogaduchami i winkiem , oj dawno takiego nie miałam.

  • Pokerusia

    Pokerusia

    19 września 2012, 22:11

    uwielbiam pogaduchy przy winku;)pozdrawiam!

  • Madeleine90

    Madeleine90

    19 września 2012, 22:07

    to normalne,że czasami waga stoi w miejscu, a potem następuje ładny spadek:) także trzeba się cieszyć -0,8 kg to dużo:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.