....zrzucic ostatnie kilogramy :( dwa tygodnie dietki przestrzeganej i ledwo widoczny efekt na wadze bo tylko 0,5 kg :( szlak mnie trafia :[ no ale nie powiem ze brzuszek mi sporo zmalal i pupa troszke sie umiesnila :) wiec nie jest najgorzej tylko ze ja chce juz byc piekna :) Dziekuje za wasze mile slowa :)
Dzis zjadlam:
platki okolo 150g fruif & fibre z mlekiem 250g czyli okolo 500kcal
na objad wlasnie wchlonelam : Filet rybny pieczony w sosie wlasnym 150kcal
pol kalafiora gotowanego z odrobinka masla i buki tartej :)110 no i 2 lyzki ryzu z duszona marchewka i groszkiem okolo 200
czyli jak narazie 960kcal zostalo mi jakies 250 do wykorzystania ale to na kolacje :) chyba zjem sobie saladke z tunczyka gotowa bo ma 220kcal :)
Pozdrawiam!
.
Fruzkaa
20 lutego 2009, 15:47Twoje zdjęcia motywują do tego że warto walczyć o idealną wagę :) pozdrawiam. wyglądasz świetnie :))
bochce91
20 lutego 2009, 15:27ah...zazdroszczę Ci , że już tyle straciłaś kg....pozdrawiam;*;)
nowaJaa
20 lutego 2009, 15:20alez Ty juz jestes piekna kochana :):) najwazniejsze ze slicznie wygladasz a waga sie nie przejmuj..sama w koncu spadnie :):)
Artemona
20 lutego 2009, 15:20Jestem pod wrażeniem Twojego samozaparcia oraz zrzucenia tylu kilogramów. Wyglądasz świetnie. Motywujący pamiętnik. Będę tu zaglądać. Pozdrawiam.
whisky79
20 lutego 2009, 15:08Basiu, Ty juz jesteś piękna...pochwal sama siebie za to, co zrobiłaś, a juz wykonałaś mnóstwo dobrej, ba! rewelacyjnej roboty... serdecznie pozdrawiam z zapadanej zwyczajowo Szkocji :)
weronikawerus
20 lutego 2009, 14:50kurcze jakie ty masz zaparcie w sobie(też bym tak chciała) różnica między wagą początkową a obecną jest naprawde spora...aż miło popatrzec:))ślicznie wyglądasz
czekoladoholik
20 lutego 2009, 14:45ty juz jestes piekna!!!!!!!!!!!!!slicznie wygladasz:D nawet w pidzamkach:P ja bylam dzis na playgroupie z maluszkiem,po drodze nabralam checi i pozytywnej energii bo slonko swiecilo i bylo tak cieplutko jak na wiosne:D buziaki:***