U mnie dziś domowe zadania gotowanie sprzątanie i dzieci i tak w koło zeszło do 14. Teraz czuję że głowa mi pęka... Waga rano 120.30 na pocieszenie brutto 😅😉😉
staram się byc na deficycie..nie rezygnować ... Nie poddawać się ... Obiecałam sobie że to ostatni raz zaczęłam liczyć te kcal....l muszę trwać pomimo wszystko może 6 czy 9 mc przyniesie zauważalne efekty... Narazie to efekt jest chwilowej dumy...choć już 1.5 mca mija i zaczynają się chwilę zwątpienia w tym czekaniu....
dzis shejk owsiane kawowy no pychota jak shejk lodowy
porcja wychodzi ok 0.7 litra.
Woda gorąca + kawa wymieszać dodać białko w proszku zmieszać i dosypać płatki owsiane ja dałam te grube odstawić do lodówki na ok 6 godz. Później ubić mullermilich dosypać Śnieżkę ubić. Dołożyć skyr zmieszać.
podzielic masę kawowo owsiana na dwie części, rozlać ubitą piankę na dwie części do owsianki na koniec rozdzielić puding caffe łate na dwie części i powstają dwa szejki.slodkie. syte. Wysokobiałkowe.