Powoli bardzo powoli do przodu. Az za powoli no ale grunt ze ja sie trzymam w ryzach i waga spada.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (1)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1005 |
Komentarzy: | 12 |
Założony: | 15 października 2015 |
Ostatni wpis: | 27 października 2015 |
kobieta, 36 lat, kujawy
173 cm, 90.30 kg więcej o mnie
Powoli bardzo powoli do przodu. Az za powoli no ale grunt ze ja sie trzymam w ryzach i waga spada.
Liczylam ze przy kolejnym wazeniu waga spadne ponizej 90 a tu waga z 90,3 wzrosla na 90,8 ja sie pytam skad, jak i dlaczego:-(
Dziś trochę o tym jak się odchudzam. Więc, postanowiłam sobie że ta dieta nie będzie powodować tego iż będę głodna. w 80 procentach wyeliminowałam słodycze. Dlaczego nie w stu? Bez przesady nie będę sobie wszystkiego odmawiać. Wyeliminowałam w dużej mierze tłuszcz, praktycznie całkowicie smażonego. Porcje wyglądają następująco
O 6 rano jem jogurt. Owocowy, musli, naturalny. Co dzień inny.
9 śniadanie, bułka z czymś plus szklanka soku
O 12 obiad, głowinie kawałek mięsa, ryby, kasza, ryż, makaron plus warzywa codziennie
o 15 to co na obiad z tym że połowę porcji obiadowej,
18 kolacja;. Jajka, sałatki, serek wiejski plus kanapka.
Ruch praca zawodowa, ruch w domu plus min35 min rower stacjonarny.
Piję ocet jabłkowy. Biorę suplement diety LINEA +30, LINEA DETOX do tego zioła BIO STY WA, skrzyp lub pokrzywę.
Czasami wpadnie banan lub jabłko.
JAKIEŚ RADY?
Jestem nowa, ale jakby stara...
Kiedyś logowałam się w tym serwisie. Dziś loguję się ponownie. Waga jak każdy widzi czyli tragedia. Jestem młodą mamą aktywną zawodowo. Moje życie to ciągłe wzloty i upadki, na szczęście jedynie w kwestii wagi. Nie umiem i nie potrafię być chuda chodź jedynie tego mi brakuje do szczęścia. Obecnie jestem na diecie 2 tydzień na wadze 2,2 kg mniej. Moja dieta to MZ plus ruch. A co z tego wyjdzie tego nikt nie przewidzi... Potrzebuję wparcia kogoś kto podejmie walkę wraz ze mną aż do upragnionego celu.