85,2 kg :) a nie mogło być 84,9 :D jaka mała różnica, a o ile piękniej wygląda :) Brzuch mi zmalał, nie jest źle :) Chciałabym ,zeby do świąt zejść poniżej 84 kg, bo cos napewno przybędzie
Znajomi (7)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 5231 |
Komentarzy: | 48 |
Założony: | 7 czerwca 2013 |
Ostatni wpis: | 18 lipca 2018 |
kobieta, 39 lat, Warszawa
165 cm, 91.10 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
85,2 kg :) a nie mogło być 84,9 :D jaka mała różnica, a o ile piękniej wygląda :) Brzuch mi zmalał, nie jest źle :) Chciałabym ,zeby do świąt zejść poniżej 84 kg, bo cos napewno przybędzie
I dalej przy tej samej przystani...
Cały czas się bujam w granicach tych 85 kg :( Widzę, że raz udało się zejść do 84,2 kg :) No nic zobaczymy ...sie zawziełam ostatni raz....Bardzo by mnie cieszyło, gdyby na koniec kwietnia było ok 83 kg :( A tak wogóle to chce pożegnać się z tą cholerną 8 z przodu, 7 już lepiej brzmi ;/
No nie wierrzę.....od wczoraj spadło te 0,6 kg i dzisiaj na wadze 84,9/85 kg :D
Cel 85kg do 13 sierpnia osiągnięty :)
Czas na kolejny etap: 82kg do 8 września :)
Mega zastój miałam, a jeszcze waga w międzyczasie podskoczyła ;/ no ale widać, juz sytuacja opanowana :)
Wczoraj dziadek zapytał, czy biegam, bo tak mi waga spadła, w pracy babka powiedziała, ze rewelacyjnie wyglądam ;/ i do męża że ma piękną żonę :D
Nie wiem jak mozna pięknie wyglądać przy 86 kg, no ale w porównaniu do teg co było to fakt :D