tak pojawiły się czipsy ale mała miseczka a nie całą paczka ;p @ wzięła górę.......
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (177)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1122367 |
Komentarzy: | 37533 |
Założony: | 17 kwietnia 2012 |
Ostatni wpis: | 5 lutego 2025 |
Postępy w odchudzaniu
tak pojawiły się czipsy ale mała miseczka a nie całą paczka ;p @ wzięła górę.......
Witam
Tego pewna nie jestem , czy poddam się?! Przyszła @ i co Ona potrafi zrobić z kobietą?????? Tylko My kobiety wiemy jak to jest, gdy walczymy każdego dnia aż tu nagle pojawia się ONA i rach ciach wszystko upada....
Testuje Naszą silną wolę, cierpliwość..... To drugi dzień... wczoraj zajęłam się praniem, sprzątaniem i lekcjami z dziewczynkami.... Dziś mam nadzieję,że też dam jakoś radę....dziewczynki późno kończą i jak wrócimy od rodziców to lekcje , kolacja i spać... Najgorsze jest to,że moja połówka dalej za granicą i nie wiadomo czy na weekend zjedzie..... Jak nie urok to sraczka
Jednak jestem dobrej myśli, pozwolę sobie na małe co nieco, abym w którymś momencie nie rzuciła się na zbyt wiele.
A tymczasem MIŁEGO DNIA mam nadzieję,że słoneczko w całej Polsce świeci...bo u mnie upał
Dobry wieczór.......czy dobry?! hmmm za oknem zimno, ciemno i zaczyna padać.... ale w domku ciepełko, w kominku napalone i ogrzewam nóżki . Moja połóweczka znowu w trasie
no ale żyć trzeba. Dziewczynki zaraz do kąpieli i spać
. A ja pewnie znowu będę rozmyślała.... uwielbiam siedzieć przy kominku i rozmyślać...Fakt nie zawsze myśli są pozytywne
...
Jednak staram się myśleć pozytywnie, na tyle na ile mi pozwala samopoczucie..Zdrowotnie dalej kuleje, kręgosłup dalej daje się we znaki....
Jedzeniowo hmmm tak jak widać ale nadal jakoś pilnuję aby nie jeść czipsów, słodkiego i gazowanego nie pić. Co prawda dziś zrobiłam własną czekoladę....ciekawe jak będzie smakowała?!
No nic teraz czas poczytać co u Was i jak Wasze zmagania
Nowy zakup, nie mogłam się im oprzeć :) :) zakupione w sklepie Deichmann
Spadek i zmiana paska :) podziwiajcie :)
HAAAAAAA o dla niedowiarków, którzy myślą,że ja nie chudnę, na swoim menu. Owszem może i nie jest idealne, ale CHUDNĘ. Powoli ale daję radę. Małymi kroczkami,ale spadek jest w ciągu 2 tygodni ubyło - 1,3 kg, - 2 cm i - 1 % tłuszczu mniej . Spytacie czy jestem dumna?! OWSZEM !!!!!! Jestem. Od 11 dni nie jem czipsów, nie piję gazowanego i nie jem słodkiego ( no z tym słodkim to raz zjadłam przez te 11 dni 4 krówki i pół drożdżówki ) ale to nie zbrodnia
. Grunt,że nie siedzę z torbą słodkiego
wodę może i zaniedbałam....ale sami widzicie,że nie wszystko zaniedbałam i to się chwali.....
Od rana za oknem ponuro, deszczowo a mnie waga miło powitała i dodała siły na dzisiejszy dzień.
Wam też życzę spokojnej soboty
Sledzik,mozarella pol sztuki i schab domowej roboty,do tego korniszony chili :) i kakao