Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chyba lepsze samopoczucie mnie sklonilo do odchudzania

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1127740
Komentarzy: 37543
Założony: 17 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 6 lutego 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aska1277

kobieta, 41 lat, Toruń

153 cm, 66.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,508,4,30,2429,335,1462140000
Dodaj komentarz

2 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,77,1,5,1502,51,1462140000
Dodaj komentarz

1 maja 2016 , Komentarze (12)

Taki to dzień...1 maja...ja w łóżku. Czuję się już troszkę lepiej,ale szału nie ma. Nos dalej zatkany...gardło tez pobolewa. No nic jeden dzień zaliczony nie po mojej myśli...Zostały jeszcze 2 dni...Oby tylko pogoda dopisała, bo i ta dziś nie rozpieszcza.

Tak z innej beczki... szukałam jakiś inspiracji na necie odnośnie ustrojenia stołu na komunię.... Kilka znalazłam ale dalej jakoś nie jestem przekonana...Poszukuję też podziękowań dla dziadków i chrzestnych...Też coś znalazłam ale hmmm nie wiem...A może Wy macie jakieś ciekawe pomysły?

1 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,76,1,5,70,50,1462053600
Dodaj komentarz

1 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,166,1,10,1293,110,1462053600
Dodaj komentarz

1 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,405,8,24,2195,267,1462053600
Dodaj komentarz

1 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,405,8,24,2195,267,1462053600
Dodaj komentarz

1 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,1116,10,67,3813,737,1462053600
Dodaj komentarz

1 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,314,3,19,1307,207,1462053600
Dodaj komentarz

30 kwietnia 2016 , Komentarze (9)

No to mnie dopadło przeziębienie...Wczoraj rano czułam się super,ale popołudniu już tak wesoło nie było...Zatkany nos,obolałe gardło i okropny ból głowy...Tak zaprawiłam się w kilka godzin?! No i z majówki nici... Ja się kuruję pod kocykiem...dziewczynki na podwórku...a Pan M w garażu coś dziobie i na podwórku...Plany były i co? I chyba faktycznie nie będę nic planowała.Niby czuję się troszkę lepiej ale szału nie ma nos cały czas zapchany...ledwo oddycham. I mam jakieś dziwne mroczki przed oczami..Wzięłam jakieś proszki i zobaczymy czy pomogą... w końcu majówka dopiero się rozpoczyna...

Mimo wszystko życzę wszystkim udanej majówki :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.