Witajcie Kochani ;) Dziś były pomiary, ważenie ;) Hmmm i jak poszło ? Powiem tak...spadek 100 gram jupi hahahah !! Cm stoją !! Ale za chwilę @ i może to jest powodem ? Być może, bo jadłam z umiarem, nie rzucałam się na słodkie, ogólnie na jedzenie ;) A to duży plus dla mnie. Fakt piłam mało wody :( tak, tak...niestety mało piłam. Bardziej starałam się pić herbaty...poszłam w kierunku ciepłych napojów ;) No nic trzeba się poprawić ;)
A teraz wytłumaczę tytuł ;) Otóż postanowiłam zmienić taktykę...A co to oznacza ??? Już tłumaczę. Postanowiłam,że nie zrezygnuję z umiarkowanego jedzenia, picia wody i aktywności. Postanowiłam jednak,że dietę którą mam rozpisaną, potraktuję jako podpowiedzi posiłków. Widzę,że ostatnie moje dni i to co się u mnie dzieje, nie sprzyja dokładnym wytycznym diety SD. Dlatego nie porzucam jej,ale będę posiłkowała się tym co mam rozpisane. Być może to będzie dla mnie lepsze wyjście. Będę bardziej skupiała się na posiłkach. Ponieważ ważenie nie wchodzi w grę, to pomogę sobie chociaż tak. Co Wy o tym myślicie ? Myślicie,że to dobry pomysł ? Dalej będę spisywała wszystko co jem, aktywność, wodę ;) Tego także nie zamierzam zmieniać.
Wiecie co ? Mimo tego,że tak mało schudłam, a cm stoją.....to mam siłę i motywację do dalszej walki ;) A to chyba połowa sukcesu ;) Co ?
Czas teraz poczytać, co u Was ;) Tym czasem życzę udanego weekendu ;) Pozdrawiam serdecznie :)