Chciałabym schudnąć dla zdrowia i dla dobrego samopoczucia. Po latach wzlotów i upadków w końcu wydaje mi się, że jestem na dobrej drodze do zmiany moich nawyków żywieniowych i zdrowszego trybu życia. Nie chcę być ciągle na diecie, chce żeby jedzenie i ruch mnie cieszyły, a jednocześnie służyły mojemu zdrowiu i odpowiedniej wadze już na stałe.
Moje postanowienia: od dziś regularne, zdrowe posiłki, żadnego podjadania wieczorem, ćwiczenia. Mam nadzieje, że uda mi się wytrwać, co może być trudne. Mój narzeczony jest szczupły i lubi "dobrze" zjeść - wiec nie mam co liczyć na wspólne odchudzanie, a byłoby mi raźniej.