- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2969
28 lipca 2012, 21:21
Po lewej stronie fotki aktualne, po prawej z 18 kwietnia. Co sądzicie? Czy widać jakaś zmianę? Nad czym powinnam jeszcze popracować?
Edit; Pora na wyjaśnienia. Specjalnie nie pisałam, że pomiędzy tymi dwoma zdjęciami nie byłam na diecie, żeby nie sugerować odpowiedzi. Na co dzień jadałam ponad 2 tysiące, które były przeplatane ciągami kompulsywnego objadania się, gdzie pochłaniałam lekko ponad 4 tysiące. Jedyną zmianą jaką wprowadziłam były wizyty na siłowni, gdzie od czerwca bywałam średnio raz-dwa razy w tygodniu. Powiem szczerze, że jestem strasznie zadziwiona waszymi odpowiedziami, że lepiej wyglądałam po prawej stronie, gdyż odchudzaniem zepsułam sylwetkę... Ja się pytam, jakim odchudzaniem, kompulsywnym ?! ;)
Co do pytań o moje ćwiczenia, to od około 2 lat ćwiczę regularnie 5 razy w tygodniu. Najpierw był to sam stepper, a od lutego odstawiłam stepper na rzecz rowerka stacjonarnego, na którym ćwiczę po 50 minut dziennie + rozciąganie+ agrafka. W dni kiedy bywam na siłowni rowerek zastępuje orbitrekiem lub bieżnią. Dodatkowo kręcę się na twisterze po 15 minut oraz od niedawna robię brzuszki, 3 serie po 20 w każdej. Obecnie nosze się z zamiarem kupna hula hop, gdyż twister nic, a nic nie działa na moją talię.
Pojawiły się opinie, że moja pupa zmieniła się na plus. Może to kwestia przytycia ? No chyba, że siłownia działa takie cuda;)
Mam 160cm.
Ps. Interesują mnie tylko komentarze dotyczące mojej figury, a nie na temat bielizny, jakości zdjęć czy pokoju. ;)
Edytowany przez Belldandy1 29 lipca 2012, 11:28
29 lipca 2012, 10:38
Różnica jest,ale minimalna.
Ile masz lat? Masz bardzo dziecięcą sylwetkę. Już wiem ;)
Oszpecasz się tym odchudzaniem. Widać, że nie masz figury klepsydry, ale im bardziej chudniesz tym bardziej widać tą Twoją chłopięco-dziecięcą sylwetkę.
Edytowany przez Salemka 29 lipca 2012, 10:41
- Dołączył: 2010-10-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1801
29 lipca 2012, 10:43
Jak dla mnie po prawej stronie wyglądasz ładniej, nie chudnij już.
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2226
29 lipca 2012, 11:05
Nad samoakceptacją powinnaś popracować.
- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2969
29 lipca 2012, 11:11
NochybaTy napisał(a):
Lepiej wyglądałaś przed odchudzaniem (szczególnie tyłek, nogi) ale to tylko moja opinia, każdemu podoba się co innego. Grunt, że Ty dobrze czujesz się w swojej skórze ;)
Po między tymi dwoma zdjęciami nie odchudzałam się. Wręcz przytyłam po przez kompulsy.
- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2969
29 lipca 2012, 11:26
Edit; Pora na wyjaśnienia. Specjalnie nie pisałam, że pomiędzy tymi dwoma zdjęciami nie byłam na diecie, żeby nie sugerować odpowiedzi. Na co dzień jadałam ponad 2 tysiące, które były przeplatane ciągami kompulsywnego objadania się, gdzie pochłaniałam lekko ponad 4 tysiące. Jedyną zmianą jaką wprowadziłam były wizyty na siłowni, gdzie od czerwca bywałam średnio raz-dwa razy w tygodniu. Powiem szczerze, że jestem strasznie zadziwiona waszymi odpowiedziami, że lepiej wyglądałam po prawej stronie, gdyż odchudzaniem zepsułam sylwetkę... Ja się pytam, jakim odchudzaniem, kompulsywnym?! ;)
Co do pytań o moje ćwiczenia, to od około 2 lat ćwiczę regularnie 5 razy w tygodniu. Najpierw był to sam stepper, a od lutego odstawiłam stepper na rzecz rowerka stacjonarnego, na którym ćwiczę po 50 minut dziennie + rozciąganie+ agrafka. W dni kiedy bywam na siłowni rowerek zastępuje orbitrekiem lub bieżnią. Dodatkowo kręcę się na twisterze po 15 minut oraz od niedawna robię brzuszki, 3 serie po 20 w każdej. Obecnie nosze się z zamiarem kupna hula hop, gdyż twister nic, a nic nie działa na moją talię.
Pojawiły się opinie, że moja pupa zmieniła się na plus. Może to kwestia przytycia ? No chyba, że siłownia działa takie cuda;)
Edytowany przez Belldandy1 29 lipca 2012, 11:27
- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2969
29 lipca 2012, 11:44
artosis napisał(a):
szczerze ? wyglada jakby byla kiepska dieta i kiepskie cwiczenia - miesnie nog tylko widoczne , ale miesnie brzucha praktycznie zero .Przy twoim poziomie tkanki tluszczowej , a widac ,ze masz jej malo powinno juz byc pieknie widac miesnie brzucha .Prosze napisz jakie cwiczenia robisz , bo jak na tyle miesiecy to efekty naprawde marne.
Nie było żadnej diety, a o ćwiczeniach napisałam w pierwszym poście. Masz rację, nie ma praktycznie widocznych mięśni brzucha, gdyż zmagam się z kompulsywnym objadaniem się, w którym jestem w dość zaawansowanym stadium. Nie mam szans wyrobić sobie mięśni, gdyż wszelkie ćwiczenia sprawiają, że moja sylwetka tkwi w miejscu, nie widać zmian, gdyż ćwiczenia pozwalają mi zapobiegać jedynie przybieraniu na wadze.
29 lipca 2012, 11:45
żadnej różnicy nie widzę szczego ty się odchudzasz jak szcupłą jesteś to szkieletu
- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2969
29 lipca 2012, 11:51
dwiepiatki napisał(a):
40 minut na rowerze stacjonarnym 10 minut twistera.40 minut na biezni i 60 brzuszków.Ekhem... A jakiś trening siłowy? Modelujący?
Mogłabyś coś zaproponować? Nie znam się na tym za bardzo.
29 lipca 2012, 12:03
Po prawej ładniej, chociaż różnica jest niewielka.