- Dołączył: 2012-05-01
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2098
14 maja 2013, 22:54
Dziewczyny ide na wesele do koleżanki na 2 dni, (ide z partnerem) mam dla nich kupiony juz upominek (koszt ok 70 zł ) do tego dojda jakieś kwiaty/winko pod kościół. Jestem osoba niepracujaca, ile wypada dać do koperty za wesele z poprawinami za nas dwoje? dawno nie byłam na weselu i nie wiem.
Edytowany przez Andala 14 maja 2013, 23:05
- Dołączył: 2011-01-21
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 573
14 maja 2013, 23:22
Andala napisał(a):
julite83 napisał(a):
Andala napisał(a):
dodałam woj bo widziałam, że w różnym województwach zupełnie inaczej się daje. U mnie za jedndodniowe wesele w full restauracji płaci się ok 300 zł od pary ale nie mam pojęcia jak za drugi dzień, czy to się liczy tak jak pierwszy i mam dac 600? nie stac mnie na to :(
Ja za poprawiny mam dopłatę 20 zł na osobę, więc to żadne pieniądze.... :PA tak co do tematu. Jesli nie pracujesz to sie na pewno spodziewają że nie sypniesz im niewiadomo ile. Jesi kupiliscie upominek za 70 zł to 200 zł wystarczy na pewno.
Naprawde? nie wiedzialam ze tak jest, myslałam że poprawiny to drugie wesele i musze dac 600 i byłam załamana :( planowałam dac 400 zł i tak jest mi wstyd że to chyba trochę mało jak za dwa dni zabawy
Naprawdę. Jezeli to ma znaczenie to wesele mamy w Toruniu za półtorej miesiąca, więc nie takie małe miasto. I 400 zł to moim zdaniem dużo. Ja fakt faktem wszystkim moim przyjaciółkom dałam po 500 zł (na tyle mnie stać było), ale wyobraź sobie że przyjaciółki były zszokowane że aż tyle bo oprócz chrzestnych i jakiś tam super bogatych wujek, ciotek młodzi ludzie dawali po 200-300zł. Co mnie samą zaskoczyło, bo przegladając różne fora wszyscy niby pisza ile to kasy nie dają...
- Dołączył: 2012-05-01
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2098
14 maja 2013, 23:26
To jest koleżanka dość daleka siostra mojego najlepszego przyjaciela, znam ja parę razy u nich byłam przy okazji weekendów, wakacji ale nie utrzymuje z nią prywatnych kontaktów. Trochę mnie pocieszyłaś że to 400 zł będzie ok ;) do tego dojazd wesele jest ok 80 km od mojego miasta i musze dojechać 2 razy bo nie ma noclegu, koszt benzyny ok 250 zł nie stać mnie zwyczajnie na więcej, a na pewno bym dała gdybym mogła
- Dołączył: 2011-01-21
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 573
14 maja 2013, 23:29
Andala napisał(a):
To jest koleżanka dość daleka siostra mojego najlepszego przyjaciela, znam ja parę razy u nich byłam przy okazji weekendów, wakacji ale nie utrzymuje z nią prywatnych kontaktów. Trochę mnie pocieszyłaś że to 400 zł będzie ok ;) do tego dojazd wesele jest ok 80 km od mojego miasta i musze dojechać 2 razy bo nie ma noclegu, koszt benzyny ok 250 zł nie stać mnie zwyczajnie na więcej, a na pewno bym dała gdybym mogła
Będzie super fantastycznie :) Jako przyszła panna młoda mówię Ci, ze ja bym była bardzo zadowolona i mile zaskoczona :)
14 maja 2013, 23:33
Mi się wydaje, że upominek i kwiaty lub wino są wystarczające. No chyba, że jest to jakaś bliska koleżanka... 100-200zł. bym dała
- Dołączył: 2009-08-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2607
14 maja 2013, 23:54
Teraz daje się jakies 400 zl od pary. Niby liczy sie ze para mloda wydaje na osobe ok.150 zl, wiec 400 zl po to, zeby nie byli stratni plus jeszcze zeby jakas kasa im zostala :)
- Dołączył: 2012-05-01
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2098
15 maja 2013, 00:12
No ja to wiem i tak też bym dała, tylko że są jeszcze poprawiny na drugi dzień z orkiestrą, takie drugie wesele i nie wiem własnie to jak to liczyć
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
15 maja 2013, 18:51
skoro jest upominek i bedzie wino/kwiaty to wystarczy
jesli ktos robi wesele i czuje sie stratny to nie powinien byl robic imprezy
daje sie prezent a nie placi sie za zjedzone zarcie, bo jesli placilabym za talerzyk to bym miala zupelnie inne wymagania do kucharek i zazyczylabym sobie czegos innego a nie oklepanego kotleta i pytow