- Dołączył: 2012-09-04
- Miasto:
- Liczba postów: 9
8 września 2012, 21:42
Same wybierałyście sobie pierścionki? Pochwalcie się, ja jestem właśnie w trakcie wybierania...:)
8 września 2012, 22:18
paulaaa17 napisał(a):
odpowie mi ktos co to za przyjemność samemu sobie kupować pierścionek zaręczynowy??? bo może ja jestem jakas niemodna ale to powinno być zaskoczenie ze strony partnera
Dokładnie
Ja również nie rozumiem zasadności wybierania sobie pierścionka :/ wtedy to nie jest takie fajne,tak na prawdę takie pro-forma.Drogie Panie,nie pozbawiajcie swoich mężczyzn tej radości z wybierania pierścionka :) Mój M opowiadał mi,że dla niego to była ogromna frajda :) Uśmiałam się,kiedy opowiadał mi,że kiedy pierwszy raz wszedł do jubilera i zobaczył pierścionki,to wszystkie wydawały mu się takie same :D i,że gdyby nie sprzedawca to by zginął ;)
Edytowany przez HumanBeing 8 września 2012, 22:19
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
9 września 2012, 10:13
Ja wybrałam sama bo mój luby miał wielki problem z rozmiarem pierścionka. Mam dosyć szczupłe ręce i gdybym z nim nie poszła do jubilera to niestety kupił by mi za duży, a tak ja byłam zadowolona a oświadczyny były i tak z zaskoczenia bo nie wiedziałam kiedy to zrobi i jak. Swoją drogą hehe u nas jakieś pół miesiąca przed zaręczynami była już wyznaczona data ślubu, więc po co te wszystkie męczarnie, jak i tak się chłopak stresował. Ja osobiście nie jestem typem romantyka więc jestem zadowolona.
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 879
9 września 2012, 11:04
Mi mój M. sam wybierał i nie wyobrażam sobie inaczej. Byłabym trochę rozczarowana, gdyby powiedział mi "słuchaj, jutro po pracy idziemy wybrać Ci piersćionek, bo chcę się oświadczyć". Z resztą widzę jak dumny jest, kiedy mówię, że mi się bardzo podoba pierścionek (bo jest najpiękniejszy na świecie!), albo gdy ktoś znajomy chwali pierścionek. Jego mama proponowała mu pomoc w wyborze, później namawiała, żeby zabrał ze sobą jakąś moją koleżankę, ale na szczęście on odmówił :)
Co do rozmiaru, to miał duży problem, bo ja pierścionków nie noszę, a dłonie mam przeraźliwie malutki, więc musiał kupić "na oko". Kupił o dwa rozmiary za duży, ale nie było problemu ze zmniejszeniem.
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2184
9 września 2012, 17:10
ja pokazałam które mi sie podobają ale ostatecznie wybrał sam- i trafił w ten który najbardziej mi się podobał : )
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Hawana
- Liczba postów: 787
10 września 2012, 12:38
mój Narzeczony sam wybierał i trafił idealnie i w gust i w rozmiar - a to nie było łatwe bo nie nosiłam wcześniej pierścionków :)
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Perfect Pleace
- Liczba postów: 175
10 września 2012, 14:36
HumanBeing napisał(a):
Ja miałam tę przyjemność,że mój M mnie zaskoczył i cieszę się bo wybrał pierścionek sam i wybrał pięknie :) Sama nie wybrała bym lepiej ;) Oczywiście znał moje preferencje bo czasami ukratkiem podpytywał mnie o to i tamto ;)
Z moim przyszłym mężem było identycznie
10 września 2012, 16:59
mi się podobają takie z niebieskim kamieniem :)
![]()
ale nie będę miała możliwości wybierać niestety :P
- Dołączył: 2012-07-13
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 520
11 września 2012, 23:08
Nie chciałam wybierać sama, wolałam zobaczyć co mi wybierze mój narzeczony ;) Powiedziałam mu tylko, że stawiam na prostotę i wybrał zacnie :D
- Dołączył: 2012-03-10
- Miasto: Up
- Liczba postów: 821
12 września 2012, 17:14
pierścionek wybrany przez samego chłopaka lub wspólnie jest i tak lepszym rozwiązaniem niż gdyby Mi powiedział ..."że pomogła Mu Mama lub koleżanka/przyjaciółka"....takiego to bym chyba zwróciła ;p juz wole żeby zapytał niż miał sie dowiadywać po innych ;p