Temat: Panny Młode 2011

I jeszcze jeden wpis :D

Sylwial20 ależ masz teraz piękne rzęsiorki :))) i dzięki za życzonka :) sobotka to min. mój dzień :)
Ja już jestem po II spowiedzi przedmałżeńskiej, także już mam cały dzień spokoju ;)
Rany jutro będę miała 3 dzień @ mam nadzieję, że będę lepiej się czuła i lepiej wyglądała, bo na razie to ma wielki wystający brzuch ;/ ech i taka jakaś na twarzy nabrzmiała jestem, że aż jutra się boję ;/....dzisiaj cały dzień postaram się dużo wody pić, może mi trochę zejdzie ta opuchlizna.

kurcze co do ubierania sukni to i ja nie wiem kiedy;/... o 12.00 - 13.00 mam czesanie o 13.30 -14.00 makijaż, mój młody przyjeżdża o 16.30, a o 17.30 będziemy wyjeżdżać do kościoła. Chyba o 16.00 wystarczy jak zacznę sie ubierać?? jak myslicie??
Muszę dzisiaj jeszcze zajść do kwiaciarni zobaczyć jak mój bukiet będzie wyglądał, czy coś trzeba będzie w nim zmienić czy nie :)

hm. Założenie sukni zajęło mi max pięć minut. Plus drugie tyle na założenie bielizny (więcej jeśli ma się pończochy). 

tranquility w sumie masz rację, pewnie to zajmie chwilę :)

Rozmawiałam już z moją wizażystką, która będzie mnie jutro malować, bym sobie kupiła błyszczyk w odcieniu maliny, by nadać ustom ładny zdrowy kolor:). Błyszczyk kupiłam, chusteczki higieniczne, tabsy przeciwbólowe i na "niestrawność i wzdęcia" :P (tak w razie "w" ) hehe...torebkę na kopertki, torebkę na cukierki  i cukierki dzieciom na tzw "bramę" ;)

idę zobaczę czy wszystko gra, bo niedługo przyjeżdżają do nas pierwsi goście z Polski :)

Hej mam do was pytanko czy wasz luby ma bądź miał kamizelkę do ślubu , w kolorze garnituru czy może tego typu z musznikiem

mój nie miał kamizelki, mnie się kamizelki nie podobają :(

moj bedzie mial jak na zdj, taki weselny zestaw, tylko srebrny bo mam biala suknie

dzis uszykowalam kosze rodzicom, koszyki kupilismy na allegro, slodycze , butelki w tesco, w folie zapakowali w kwiaciarni i efekt super ;)

Ja mialam fryzjera o 9.00 do prawie 11, pozniej makijaz, o 11.30 odbior kwiatow, ok 12.00 bylismy w domku, ubralam sie w sukienke dluga srebrnawa, bo o 13.30 bylo blogoslawienstwo. Moj ubieral sie oddzielnie w domu kuzynki o 13.00, przybyl o 13.30. BLogoslawienstwo, nastepnie wyszli wszyscy i zostalam ze swiadkowa i druhnami i sie ubieralam, zeszlo nam sie troche z ponczochami. Ale ogolnie bylo fajnie:) Moglabym tak codziennie hihih. O 14.30 wyjezdzalismy do kosciola. Moj w samochodzie slubnym ze swiadkiem i swoimi rodzicami. JAk juz wszyscy wyjechali do kosciola wyszlam ja z tata i pojechalismy na koncu ze swiadkowa, tata i mama. Przed wejsciem do kosciola czekal na mnie moj maz, prowadzony wzesniej przez mame- zwyczaj hiszp. Ja doszlam do niego z tata i druhenkami z tylu. Superrrrrr bylo, tata byl niesamowicie dumny hihih a ja chcialam biec do mojego jak najszybciej:) Tak wiec WSZYSTKO SIE DA. Powodzenia jutro wszystkim pannom mlodym i ich narzeczonym. Trzymajcie sie cieplutko.