- Dołączył: 2010-02-24
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 225
1 czerwca 2012, 14:03
Jutro o godzinie 17 jest Nasz ślub:)
Trzymajcie kciuki żeby wszystko poszło dobrze i żeby była piękna pogoda:)
- Dołączył: 2010-02-24
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 225
1 czerwca 2012, 14:43
Kiedyś Vitalia była inna...
a złośliwej koleżance życzę oby szybko miała czym się tutaj też pochwalić...
- Dołączył: 2011-11-30
- Miasto: Dallas
- Liczba postów: 1269
1 czerwca 2012, 14:52
aneczka3009 napisał(a):
Kiedyś Vitalia była inna...a złośliwej koleżance życzę oby szybko miała czym się tutaj też pochwalić...
rozumiem ze emocje utrudniaja czytanie wczesniejszej wiadomosci ze zrozumieniem, biedulko ;) w takim razie faktycznie zycze jutro duzo szczescia, nie pomyl slow przysiegi ;)
p.s. tak, kiedy vitalia byla zupelnie inna ;)
- Dołączył: 2011-10-21
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 174
1 czerwca 2012, 15:20
Niektórzy muszą się przysrać o byle co. Nie byliby sobą gdyby się nie uczepiły.
są ludzie i... No właśnie.
1 czerwca 2012, 15:26
delax napisał(a):
MadameMargaret1987 napisał(a):
szczerze mówiąc to mało mnie to interesuje. tak samo jak to jaka będzie pogoda w ten dzieńludzie... takie rzeczy to w pamiętniku a nie na forum
Dokładnie! Nie rozumiem tego, że ktoś pisze o tym w forum. Kogo to obchodzi? Chwalisz się czy żalisz? Tak, na pewno jutro będę wyczekiwać na godzinę 17 aby zacząć przez minimum 45 minut trzymać kciuki żeby Twój ślub wyszedł wspaniale.***To już dzisiaj! W telewizji o 20 leci mój ulubiony film i mam zamiar go obejrzeć! Trzymajcie kciuki, żeby nie odłączyli mi prądu podczas seansu i żebym miała ładne oświetlenie w pokoju! ;]Oczywiście, Autorko postu, nie bierz aż tak tego wszystkiego do siebie, po prostu od takich informacji masz swój pamiętnik, a ten temat raczej nawet do działu "Pogaduszki" zbytnio nie pasuje.
nie przejmuj się taki komentarzami - po co babsztyle włażą na forum dotyczące ślubów i wesel właśnie, jeśli je to nie obchodzi? to czysta złośliwość, aż przykro czytać coś takiego...
a Tobie życzę mnóstwo szczęścia i oczywiście pięknej pogody :)
- Dołączył: 2007-06-18
- Miasto: Wytwrórnia Czekolady
- Liczba postów: 1137
1 czerwca 2012, 15:27
jesli slub w Lublinie, to o pogode trudno bedzie.... pada i pada... konca nie widac.
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto:
- Liczba postów: 416
1 czerwca 2012, 15:35
ja pitole co za wredne babska.
Siedza i narzekaja. Nie pasuje ci temat to po co klikasz i jeszcze komentujesz?
Komu to przeszkadza ze sobie napisala na forum? Czy swiat sie wali? Zycie wam zrujnowala tym postem? Zastanowcie sie troche i jak juz ktos powiedzial take it easy.
Wszystkiego najlepszego dla autorki postu :)
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15727
1 czerwca 2012, 15:44
Rok temu (18 czerwca) też brałam ślub. Pogoda zapowiadała się STRASZNIE! Oczywiście kilka dni przed ślubem były upały, wiec miałam nadzieję, że tak będzie także w moim "wielkim" dniu.
Jechałam do fryzjera i kosmetyczki w ulewę :P
Na szczęście około 17 się przejaśniło i pogodę mieliśmy piękną :)
Gorzej z sesją zdjęciową kilka dni później ;P Wyglądaliśmy jak zmokłe kurczaki :P
1 czerwca 2012, 15:54
omg ale niektórzy tu upierdliwi są. dziewczyna potrzebuje słów 'otuchy' czy czegoś tam i jak kogoś nie obchodzi to nie musi się wypowiadać by tylko zakomunikować 'świat ma Cię w d..' nie obchodzi Cię to chociaż uszanuj że to dla niej ważny dzień.. bo to prawda że jak durne tematy na prawdę powstają to jakoś do pamiętnika nie odsyłacie. 'zjadłam o ciastko za dużo ojej' i masa komentarzy łączących się w bólu a tutaj ciężko napisać 'spoko, wyluzuj' albo po prostu się nie wypowiadać
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2218
1 czerwca 2012, 16:01
MR917 napisał(a):
aneczka3009 napisał(a):
zobaczymy jak któraś z was będzie wychodziła za mąż, jakie wtedy w was będą siedziały emocje...
gwarantuje ci, ze nie bede pisala na forach o tym, ze to juz za 5825235 godzin i 423452352 sekund wyjde za mąż. jak masz problem z siedzącymi w tobie emocjami to wybierz sie do specjalisty. myslalam, ze slub biora ludzie dorosli, a nie takie gimnazjalne trzpiotki, co to musza sie ze wszystkim wywlekac gdzie się tylko da ale spokojnie, czekamy jeszcze na termin twojego porodu i zdjecia dziecka owiniętego pępowiną. rozumiem, że wtedy emocje też dadza o sobie znać.
Boże skąd sie biorą tacy ludzie jak cie nie interesuje to po jaką cholere komentujesz ?