1 czerwca 2012, 12:37
....
Edytowany przez PonadMateria 14 września 2012, 16:17
1 czerwca 2012, 14:04
o masakra,,,ja bym się po prostu z nim rozstała,,,
z całą sympatią do zwierząt,,,jeśli jesteście sami,,,to można to zaakceptować, ludzie mają różne pasje,,,,,,,,,,,,
ale po tym tekście, że specjalnie bedzie dziecku pokazywał, żeby traktowało śmierć na lajcie...........
stwierdzam, że on ma jakiś problem ze sobą
...może psychoterapia???
Edytowany przez karolina6789 1 czerwca 2012, 14:06
1 czerwca 2012, 14:06
Już myślałem, że jesteś paniusią, która dostaje histerii na widok węża, ale to co piszesz świadczy tylko o tym , że twój facet jest psychiczny. Nie oszukuj się, jemu podoba się patrzenie na śmierć i cierpienie , facet potrzebuje psychiatry - jesli zajdziesz z nim w ciąże , on faktycznie będzie pokazywał to dziecku, a efektem końcowym będzie mały zwyrodnialec, który będzie torturował zwierzęta, a tatuś będzie się cieszył. Ty nie raZ dostaniesz w ciry za wtracanie się w męskie sprawy, od tatusia i od dziecka. UCIEKAJ!!
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Toronto
- Liczba postów: 2512
1 czerwca 2012, 14:08
nie lubie pisac ,,,,,,,,,ale tutaj musze ,,,,,,,,,waż lub Ty!??nie ma innej rady,popieram cie to jest chore!
1 czerwca 2012, 14:10
marta.g - No właśnie u mnie było odwrotnie bo to mój się bał, a ja zawsze chciałam mieć ale jakoś mi się go udało przekonać teraz na prawdę bardzo lubi węże. Ja tak zauważyłam u swoich znajomych że byli w większości uprzedzeni ale jak zobaczyli jeszcze jak biorę węża na ręce to jakoś się tak przełamali że faktycznie nie ma się czego bać. Teściowie z resztą tak samo. Teraz to schodzą na dół do nas i sami zaglądają co tam u naszych kumpli słychać
![]()
Co do albinosów to fakt że są piękne ale dosyć drogie. Ja jak widzę pająka to uciekam gdzie pieprz rośnie a wszyscy się pukają w czoło że tych gadów to się nie boję, a przed małym pająkiem uciekam. Mam ogólną awersję do robali jakichkolwiek.
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3344
1 czerwca 2012, 14:14
brunette6 napisał(a):
Ja jak widzę pająka to uciekam gdzie pieprz rośnie a wszyscy się pukają w czoło że tych gadów to się nie boję, a przed małym pająkiem uciekam. Mam ogólną awersję do robali jakichkolwiek.
No to możemy sobie przybić piątkę :) Arachnofobią bym tego nie nazwała ale lęk prze-okrutny :)
1 czerwca 2012, 14:14
Dałabym mu tydzień na pozbycie się węża z domu. Jak nie, to koniec związku.
1 czerwca 2012, 14:16
tego nie potrafilabym zaakceptowac jesli mialoby byc dziecko, a jesli on nie potrafi tego zrozumiec, to.. przykro mi. skoro waz dla niego wazniejszy od rodziny, to cos jest z nim nie tak.
a juz tym bardziej nie rozumiem jak moze dawac mu zywe zwierzeta :/
to straszne...
wąż, wężem, podobają mi sie, ale... sa pewne granice :/
1 czerwca 2012, 14:17
marta.g napisał(a):
brunette6 napisał(a):
Ja jak widzę pająka to uciekam gdzie pieprz rośnie a wszyscy się pukają w czoło że tych gadów to się nie boję, a przed małym pająkiem uciekam. Mam ogólną awersję do robali jakichkolwiek.
No to możemy sobie przybić piątkę :) Arachnofobią bym tego nie nazwała ale lęk prze-okrutny :)
Może robalofobia?
![]()
Dings1980 - wyluzuj troszeczkę, każdy ma swoje zdanie. Marta bardzo dobrze napisała, wysiliła się a Ty z tekstem o zwyrodnialcu? No sorry, grunt to nie mieć styczności z tematem i tak się wypowiadać. Zastanów się trochę, nie oceniaj tak ludzi mających inne poglądy od Twoich.
Edytowany przez brunette6 1 czerwca 2012, 14:18
1 czerwca 2012, 14:18
ewa.renata napisał(a):
Dings1980 napisał(a):
Już myślałem, że jesteś paniusią, która dostaje histerii na widok węża, ale to co piszesz świadczy tylko o tym , że twój facet jest psychiczny. Nie oszukuj się, jemu podoba się patrzenie na śmierć i cierpienie , facet potrzebuje psychiatry - jesli zajdziesz z nim w ciąże , on faktycznie będzie pokazywał to dziecku, a efektem końcowym będzie mały zwyrodnialec, który będzie torturował zwierzęta, a tatuś będzie się cieszył. Ty nie raZ dostaniesz w ciry za wtracanie się w męskie sprawy, od tatusia i od dziecka. UCIEKAJ!!
popieram!!!!
![]()
psychiatra by sie przydał, ale Ty nie powinnas z nim zostać tylko znalezc kogos normalnego kto naprawde bedzie kochał zwierzeta, a nie je torturował.