- Dołączył: 2006-03-09
- Miasto: ----------
- Liczba postów: 3292
2 kwietnia 2012, 20:39
Edytowany przez gwiazdkaaa 3 kwietnia 2012, 14:50
3 kwietnia 2012, 08:42
Płaczę w kącie i łykam paczkę tabletek nasennych. Co za głupie pytanie. Czekam aż włączy telefon i oddzwoni.
- Dołączył: 2006-03-09
- Miasto: ----------
- Liczba postów: 3292
3 kwietnia 2012, 09:20
Edytowany przez gwiazdkaaa 3 kwietnia 2012, 14:55
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
3 kwietnia 2012, 09:31
haha zabalował chłopak i pewnie wciśnie ci jakiś kit, bylebys nie pomyślała ze był gdzieś z kumplami na piwku itp
3 kwietnia 2012, 09:44
ja kiedyś tez się nie mogłam dodzwonić i się okazało, że telefon się całkowicie zepsuł... nie panikuj
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
3 kwietnia 2012, 09:53
Kilka opcji:
1.Albo mu sie rozladowal, zapomnial, mial duzo na glowie, nie mial czasu, mial jakis problem.
2. Za duzo dzwonisz, latasz za nim, czuje sie zmeczony, chce byc sam, nie ma ochoty rozmawiac
Rozwiazanie: rozmowa, zapytaj go o co chodzi, ale dobrze by bylo zeby on teraz zadzwonil a nie ciagle Ty.
Napisalabym cos jescze uwzgledniajac Twoje inne posty ale nie bede się rozpisywac, nie wnikam.Powodzenia
- Dołączył: 2012-02-17
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 20
3 kwietnia 2012, 10:49
Sory ale ty masz chyba 12 lat :/
- Dołączył: 2006-03-09
- Miasto: ----------
- Liczba postów: 3292
3 kwietnia 2012, 11:20
Mandaryneczka napisał(a):
Kilka opcji:1.Albo mu sie rozladowal, zapomnial, mial duzo na glowie, nie mial czasu, mial jakis problem.2. Za duzo dzwonisz, latasz za nim, czuje sie zmeczony, chce byc sam, nie ma ochoty rozmawiacRozwiazanie: rozmowa, zapytaj go o co chodzi, ale dobrze by bylo zeby on teraz zadzwonil a nie ciagle Ty.Napisalabym cos jescze uwzgledniajac Twoje inne posty ale nie bede się rozpisywac, nie wnikam.Powodzenia
Mandaryneczka bardzo jestem ciekawa co chciałas napisać, jak mozesz to napisz na priv.
Mój przez ostanie 5 lat nie byl nigdy z kolegami na piwie więc nie sądze :D
Ja też nie narzucam się, bo zadzwonie max 1 raz jak jest w pracy lub napisze sms lub dwa. A wieczorem na prawde mało gadamy bo on pozno wraca idze sie wykąpać, zjesc cos i spac bo wczesnie wstaje.
Wytłumaczył się, że non stop dzwonił do niego kolega pożyczyć kase a nie chce mu pożyczać bo wie że może mu nie oddać i dlatego wyłaczyl telefon, a właczył o 3 w nocy bo się przebudził. ( prawie co noc sie budzi w nocy zeby sie napić wody wiec jest to prawdopodobne )
3 kwietnia 2012, 12:51
Haha i zrobilas z siebie posmiewisko zamiast cierpliwie poczekac. Ale o takim blaho dziecinnym problemie musi wiedziec kazdy hahaha
- Dołączył: 2006-03-09
- Miasto: ----------
- Liczba postów: 3292
3 kwietnia 2012, 19:50
.
Edytowany przez gwiazdkaaa 3 kwietnia 2012, 20:16