13 grudnia 2011, 14:02
Witam,
chciałabym zrobić niespodziankę mojemu w sumie bez okazji, ale za to ze jest kochany i wspaniały ;)
Chciałabym wsadzić go w samochód i gdzieś zabrać - po pracy, około 18. Pałac kultury odpada bo byliśmy :) chciałabym aby zobaczyć jakieś fajne miejsce, ale nie kino, czy jedzenie - bo często tak wychodzimy.
Szukam w necie, ale jakos nic konkretnego nie wpadło mi w oczy, może znacie jakieś fajne magiczne miejsca w Warszawie?:)
- Dołączył: 2007-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 186
13 grudnia 2011, 14:16
Spacer po : stare miasto, nowy świat, park łazienki -pałac na wodzie, ogród saski fontanna, las np kabacki
Lotnisko : Bemowo_babice, Okecie- taras widokowy
Muzeum : techniki ( w palacu kultury), kolejnictwa ( w centrum przy sobieskim)
Ogrod botaniczny - powsin ( no teraz moze kiepsak pora)
ZOO
albo wsiądźcie w pociag i pojezdzie do Zakopca lub Trojmiasta i wroccie jutro :)
- Dołączył: 2007-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 186
13 grudnia 2011, 14:15
ajj nie doczytalam ze po 18, to zoo etc odpada, ja bym na twoim miejscu wybrala spacer od krakowskiego przez nowy swiat po starowke :)
13 grudnia 2011, 14:18
hehe, wszedzie gdzie wymieniłas to byliśmy :P a do zakopca jedziemy 5 stycznia :P
zastanawiam sie nad torem kartingowym :)
13 grudnia 2011, 14:16
no własnie byliśmy, teraz jak zapalali choinkę :/
13 grudnia 2011, 14:42
Jesli masz finanse to skok na bungee.
- Dołączył: 2008-01-08
- Miasto: Ndżamena
- Liczba postów: 3142
13 grudnia 2011, 15:15
krde, jedziemy, bylismy, skakał, często tu i tam, ale wam zazdroszczę! :D:D a co do tematu to może... kąpiel w czekoladzie czy innym czymś? albo jakiś koncert? albo serio pojedźcie gdzieś na piwo, w Płocku jest super Browar na starówce, daleko nie macie;)
13 grudnia 2011, 15:30
kapiel w czekoladzie :>
Dość często wychodzimy, zwiedzamy itp. Chciałam coś mega fajnego wymyśleć, ale faktycznie będzie ciężko...
- Dołączył: 2008-01-08
- Miasto: Ndżamena
- Liczba postów: 3142
13 grudnia 2011, 15:49
w wielu salonach spa można wykupić taką słodką kąpiel, spokałam się jeszcze z różanymi.