7 czerwca 2015, 23:05
Jestem odważna dziewczyną, ładna blondynka kobiecych kształtach, pewną siebie na brak powodzenia nie narzekam...Tak przynajmniej mówią inni...w głębi duszy jednak jestem bardzo samotna. Nie umiem sie do nikogo zbliżyc..Wiem ze człowiek jest na tyle szczęśliwy na ile chce wiec próbuje poznać kogos. Robię to różnymi sposobami, ostatnio nawet przez internet. Wielu tam ludzi a zadnego człowieka... Co kogoś poznam to mam zaproponowany seks. I to dość otwarcie. Nie chodze ubrana wyzywająco...ani nie zachęcam... a mimo to mężczyznom dość łatwo przychodzi zaproszenie mnie do siebie, na wyjazd itd...:-( Może ja to robie żle? Może zachęcam nieświadomie? I to nie tylko mezczyzni z którymi umawiam się na randki..ale tez inni z którymi pracuje...spotykam na ulicy..sąsiedzi, faceci w tramwaju..na siłowni na która chodza sami mezczyzni... Dziś nawet w szkole wykładowca kiedy powiedziałam ze ide się opalać bo jest ładna pogoda odpowiedział z błyskiem w oku i dwuznacznym usmiechem " to musi znaleźć pani kogos kto pani plecy nasmaruje"...Kurde nie wiem ale często mnie mezczyzni tak "podgadują"...nawet Ci co mnie prawie nie znają...a jak trochę poznają to ciagna do łozka. Nie zauważyłam żeby miały tak moje koleżanki...może ja prowokuje? Miala z was tak któraś z vitalijek? Ja nie jestem tylko obiektem seksualnym a tak się czasami czuję:-(
7 czerwca 2015, 23:19
Czy masz cos innego do zaoferowania? Jakies ciekawe dla innych hobby lub zainteresowania, mozesz byc dobrym partnerem w sporcie, masz wiedze przydatna innym i umiesz sie nia podzielic?
7 czerwca 2015, 23:20
Może dlatego że blondynka? Coś chyba jednak jest w tym kolorze włosów bo zauważyłam że zawsze faceci jakoś inaczej wtedy patrzą na kobiety
dlatego odkąd odkryłam plusy ciemniejszych włosów już nigdy się nie przefarbuję na blond No urocze, krągłe blondynki są jakoś bardziej uważane za obiekty seksualne.
Jasmina, musisz mieć po prostu wredniejszy wyraz twarzy ale ja już nie wiem, jak to zrobisz.
Edytowany przez 09f8def6f51d53ffe66e322b8021f64d 7 czerwca 2015, 23:23
7 czerwca 2015, 23:23
dlatego odkąd odkryłam plusy ciemniejszych włosów już nigdy się nie przefarbuję na blond No urocze, krągłe blondynki są jakoś bardziej uważane za obiekty seksualne.Może dlatego że blondynka? Coś chyba jednak jest w tym kolorze włosów bo zauważyłam że zawsze faceci jakoś inaczej wtedy patrzą na kobiety
7 czerwca 2015, 23:26
Nie chce żeby tak było, strasznie mnie to wkurza...:-( na poczatku to było miłe ale tak sobie mysle ze wolałabym i chciałabym być traktowana z szacunkiem...może macie jakies cenne wskazówki?
7 czerwca 2015, 23:26
a jamyślałam ze to moja sukowatość odstrasza facetów a to przez te ciemne włosy :Ddlatego odkąd odkryłam plusy ciemniejszych włosów już nigdy się nie przefarbuję na blond No urocze, krągłe blondynki są jakoś bardziej uważane za obiekty seksualne.Może dlatego że blondynka? Coś chyba jednak jest w tym kolorze włosów bo zauważyłam że zawsze faceci jakoś inaczej wtedy patrzą na kobiety
ja zawsze miałam spojrzenie "spierdalaj", ale blond włosy jakoś je przyćmiewały
7 czerwca 2015, 23:27
Mi sie bardziej podobaja dziewczyny z ciemnymi wlosami, najlepiej czarne. Blondynka musi byc naprawde ladna zeby mi sie spodobala, prawie tak nierealna jak z okladki magazynu.
7 czerwca 2015, 23:28
ja zawsze miałam spojrzenie "spierdalaj", ale blond włosy jakoś je przyćmiewałya jamyślałam ze to moja sukowatość odstrasza facetów a to przez te ciemne włosy :Ddlatego odkąd odkryłam plusy ciemniejszych włosów już nigdy się nie przefarbuję na blond No urocze, krągłe blondynki są jakoś bardziej uważane za obiekty seksualne.Może dlatego że blondynka? Coś chyba jednak jest w tym kolorze włosów bo zauważyłam że zawsze faceci jakoś inaczej wtedy patrzą na kobiety
7 czerwca 2015, 23:31
nie wierzę 5 z Twoja twarzą aniołka to nierealne :) ale jest to intrygujące :)ja zawsze miałam spojrzenie "spierdalaj", ale blond włosy jakoś je przyćmiewałya jamyślałam ze to moja sukowatość odstrasza facetów a to przez te ciemne włosy :Ddlatego odkąd odkryłam plusy ciemniejszych włosów już nigdy się nie przefarbuję na blond No urocze, krągłe blondynki są jakoś bardziej uważane za obiekty seksualne.Może dlatego że blondynka? Coś chyba jednak jest w tym kolorze włosów bo zauważyłam że zawsze faceci jakoś inaczej wtedy patrzą na kobiety
mam sympatyczna twarz, ale juz wiele osob mi powiedzialo, ze mam spojrzenie "nie podchodz". Oczywiscie, jesli chce, i ono dziala.