31 marca 2015, 13:10
Ale cie wzielo -) jestes zakochana i jednoczesnie chcesz cos kalkulowac. Jezeli ma byc to znajomosc na dluzej, to nie kalkuluj niczego. Nie warto. Dlaczego masz tak malo wiary w te relacje, ze uwazasz, ze facet jak przekroczy granice 200 km odleglosci od Ciebie to go opanuje amnezja totalna? Ludzie zakochani to takie problemy wymyslaja, ze az zazdrosc bierze -)
31 marca 2015, 13:13
Nic z tego nie wynika, jak jest dobrym manipulatorem, to będzie umiał udawać zainteresowanie tak, żebyś dała się nabrać. To nie takie trudne, jak jest się w miarę inteligentnym. Musisz zaufać intuicji no i trochę uważać. Jak to pisała ostatnio Tygrysek u siebie w pamiętnik u -mężczyźni często adorują i lubią kobiety, ale to czasem jest to i tylko to. Nie głębsze uczucie.
Ale generalnie super, nie? Spotkałaś kogoś, kto cię kręci, nie ma co analizować za bardzo.
Edytowany przez 31 marca 2015, 13:14
31 marca 2015, 13:26
cieżko powiedzieć. Też z takim się spotykałam, niby się powstrzymywał, szanował,że nie chce zbliżeń itp. mówił, że mu zależy, że chce się spotkać, przyjeżdżał specjalnie do mnie 50km,żeby na godzine się nawet spotkać, a potem się odmyślił i po miesiącu znalazł inną którą mógł poruchać.
31 marca 2015, 13:40
Skoro jesteś wolnym duchem i żyjesz z dnia na dzień taka szalona:D to co się zastanawiasz:P
Działaj:D
31 marca 2015, 17:11
31 marca 2015, 19:09
Za dużo myślenia. Serio, wyłącz to, nie trzeba wszystkiego szczegółowo analizować.
31 marca 2015, 19:26
rany, jakbym o sobie czytała.. .tez wszystko tak analizuję, kalkuluję... ale wiesz co? jeśli teraz on jedzie na 4 tygodnie, to nie oczekuj niczego chwilowo. Baw się dobrze, tak jak teraz i nie oczekuj ani deklaracji ani większych zmian na razie. Samo się moim zdaniem wyklaruje, jak przyjdzie moment. Na pewno nie wyskakuj mu z pytaniami co czuje, bo dla Ciebie to może być tylko kwestia ustalenia faktów, a on jako wolny duch może się poczuć przyciskany. Jest Wam fajnie, lubicie rozmawiać? To spotykajcie się dalej tak samo i traktuj go tak troche po kumpelsku, bez nadmiernego okazywania przywiązania. Wtedy się pewnie coś wyjaśni :) powodzenia
31 marca 2015, 22:28
Wiesz ja też miałam takie obawy, jak w podobnym wieku do Ciebie wiązałam się z facetem starszym o 8 lat… Do tej pory jesteśmy razem :)