26 marca 2015, 06:13
Od jakiegoś czasu widuje się z fajnym facetem. Zalezy mi na tej znajomości. Otóż za kilka dni zaprosiłam go do siebie na obiad...nie ukrywam ze chcę się z nim trochę poprzytulać:-) Jednak nie wiem na ile mogę sobie pozwolić, nie chce żeby pomyślał ze podpuszczam go do seksu a potem odmawiam, chce by było miło ale nie nachalnie...Chce go trochę podkrecic ale w sposób żeby nie myślał o mnie ze jestem łatwa i chetna na seks...Chciałabym z tym poczekać. Mowiłam mu to, i oczywiście powiedział ze spoko, "nic nas nie goni" itd. ale wiecie jacy sa faceci. Przed seksem my kobiety myslimy trzeźwo a oni nie a po zbliżeniu jest odwrotnie mezczyzna myśli jasno a kobieta już nie:-) A może go w ogóle do siebie nie zapraszać?(ale czy wypada teraz odwoływać?) i isc z nim gdzies na spacer po prostu...może fakt ze go zaprosiłam dał mu do zrozumienia ze jestem chetna? sama już nie wiem...proszę o rady:-)
jeszcze jedno..jeśli już będzie ok i znajomosc bedzie zmierzała do tzw konsumpcji ile poczekać z seksem? miesiąc? Jak długo wy zwlekałyscie?;-)
26 marca 2015, 07:13
a może tak do końca nie planować? jak poczujesz, że chcesz, i on będzie chciał to po prostu to zróbcie. A nie myśl wtedy "o nie! nie minęło jeszcze te 40 dni w których miałam nie dać się dotknąć!"
26 marca 2015, 07:49
przestan sobie dopowiadać ze facet pomysli ze jestes taka czy owaka. Jesli facet powie ze zachowujesz sie na puszczalska to powinnas go kopnac w zad
Edytowany przez wrednababa56 26 marca 2015, 07:50
26 marca 2015, 07:49
Zalezy jak dlugo sie juz znacie, ja z swoim po 2 miesiacach :P
26 marca 2015, 08:17
Wydaje mi się ze takie sam na sam i przytulanki a potem odmowę to facet może odebrać jako podpyszczanie go.on się napadli a ty mu na koniec kubek zimnej wody..a skoro ty chcesz jeszcze poczekać to lepiej nie prowokować sytuacji bo może się wymknąć spod kontroli
..lepiej byłoby spotkać się w publicznym miejscu tam nie będzie wątpliwości ze ciąg dalszy nie nastąpi albo zjeść ten obiad w domu a potem możesz zaproponować romantyczny spacer.
26 marca 2015, 09:47
No wiesz, możesz mówić mu że chcesz poczekać ale on i tak sobie pomyśli swoje ;) Ja mojemu mężowi na początkowych randkach mówiłam, że seks nie będzie szybko ale jak go pierwszy raz zaprosiłam do domu pierwsze co pomyślał to "będzie seks" :D Ale, przecież to że sobie pomyślał, nie znaczyło że tak było ;) Moim zdaniem jak najbardziej możesz go do siebie zapraszać, możesz się z nim przytulić czy pocałować, co w tym złego? Normalny facet nie uważa że skoro się przytulacie to on może iść na całość mimo, że ty nie chcesz. Chyba że macie po 17 lat, no to już nie wiem ;p Generalnie facet nawet gdy jest mocno pobudzony, potrafi się powstrzymać :) Facet to nie napalony królik ;p Więc spokojnie, bawcie się, poznawajcie i miłego spotkania.
Edytowany przez Myshak 26 marca 2015, 09:49
26 marca 2015, 13:09
Wspólne oglądanie filmów z reguły sprzyja przytulaniu ;) a co do seksu to samo wyjdzie. Nie ma co planować :)
26 marca 2015, 14:47