Temat: trudna sytuacja

Hej piszę na tym forum bo nie wiem kogo się poradzić, z góry proszę o nie ocenianie mnie. Sytuacja wygląda tak że podoba mi sie pewien chłopak i ja jemu też,nie wiem ale chyba coś do niego czuję mimo wszystko, ale nie będziemy razem bo on ma zobowiązania wobec kogoś innego, wogóle jest niedojrzały , chociaż nie wiem mam mętlik w głowie . Wczoraj miał wolną chatę bo ona gdzieś pojechała i dzwoni do mnie (mieszkamy w innych miastach ) że mam do niego przyjechać , miałam już inne plany, ale on że mam być i koniec. Nie pojechałam mimo że wydzwaniał jeszcze potem, powiedziałam mu że to okropne co robi że nie będe wycierać cudzych kątów że jest bezczelny i co on sobie wogóle myśli. Powiedział że w takim razie już nie chce żebym kiedykolwiek przyjeżdżała że tyle razy mnie prosił i nie będzie się płaszczyć. Wiem że go zbywam ale nie potrafię się spotykać tylko ma sex bo o to mu chodzi i nie ukrywa tego, może jestem nie dzisiejsza ale jego propozycję potraktowałam jak obelgę, jak bym była dziwką a tysiąc razy mu mówiłam że się z nim nie prześpię , wciska mi że chce mi przedstawić swojego kolegę że pójdziemy razem na piwo pogadamy a potem dzwoni i oznajmia że mam do niego przyjechać (i gdzie ten cały kolega). Wydaje mi się że skończyłam ten układ chory zresztą, ale wiem że poczeka parę dni i znowu zadzwoni nie wiem jak się zachować lubię go ale kumpla to ja chyba z niego nie zrobię . Jak się zachować, czy po prostu przestać odbierać? Przepraszam za ten chaos ale mam mentlik w głowie

Ja osobiście dałabym sobie spokój skoro ma już kogoś i chce się tylko zabawić to odrazu bym o nim zapomniała, nie jestem dziwką na telefon i jeszcze te rozkazy "masz tu być i koniec" a jego partnerce współczuję z góry :/

Pasek wagi

on z nią nie chce być ale z tego co wiem od jego wuja zaszła w ciąże żeby go zatrzymać i mają małe dziecko

martam81 napisał(a):

on z nią nie chce być ale z tego co wiem od jego wuja zaszła w ciąże żeby go zatrzymać i mają małe dziecko


:PP

daj sobie spokoj z nim !!!

z tego co piszesz jesteś dziewczyna która ma zasady..i dobrze:-)proponuje zerwac z nim całkowicie kontakt...to do niczego nie prowadzi, może tez być tak ze będziesz miała chwile slabosci prześpisz się z nim a potem...sama pewnie wiesz :-) nie daj się, nie pozwol żeby jakiś niedojrzały niewyżyty dupek tak cie traktował:-)

ale latasz - jak piesek. po co chcesz rozwiązać rozmową coś, co tylko dla ciebie ma jakieś znaczenie? gadka nie pomoże jak ktoś jednym uchem wpuszcza a drugim wypuszcza. trzeba było nie jechać.

Nie kumam sypiasz z nim nie sypiasz, właściwie nie ważne. Tak czy owak on Cię nie szanuje i w ogóle co to za poryta znajomość z koro mówisz ,że na kolegę się nie nadaje to po h.. Ci taka znajomość. A znasz jego dziewczynę ,czy utrzymuje twoje istnienie w tajemnicy? On zalatuje nieogarniętym 15sto latkiem i to jeszcze zaciążonym( na faceta odpada!!). Nie ma się nad czym zastanawiać , tylko napisz wyjaśniającą wiadomość w dość prostym języku żeby zrozumiał i dopisz ,że już nie będziesz odbierać telefonów. Po czym nastąpi definitywny koniec znajomości!

Pasek wagi

nie pojechałam

a to przepraszam, zagalopowałam się. bardzo dobrze zrobiłaś.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.