Temat: Czy są jeszcze normalni mężczyźni?

po 30. Człowiek zycie dalej. Jestem tego żywym przykładem:)))))

Czyli jednak się da! :) No nic, trzeba czekac...chociaz po ostatnim zwiazku ktory byl moim pierwszym i myslalam ze to ten na zawsze boje sie, ze nie bede potrafila zaufac juz wiecej :(

No to jestes o jeden zwiazek mądrzejsza. Kazda znajomość cos daje. Choćby to, ze wiesz juz czego nie chcesz. Głowa do gory...zajmij sie soba,rozwijaj pasje, ciesz sie życiem w pojedynkę a facet....ten wartościowy sam sie zakręci:)

a ja mam wrazenie ze wlasnie to co najlepsze juz mnie minęło :(

To wszystko zależy od tego, czym kusicie facetów - bo jeśli zgrabnym tyłkiem, to co się dziwić, że chce seksu? Jeśli intelektem, czy charakterem - to te Wasze atuty doceni.

Jeszcze są, ale jeden odpada, bo już zajęty przeze mnie ;P. Mój mnie nie naciskał jeśli chodzi o łóżko, pomaga mi w codziennych pracach, czasami zrobi mi jedzonko, robi herbatki, jest opiekuńczy, troskliwy. Myślę, że takich jest dużo tylko gdzieś giną w tym gąszczu reszty facetów.

Są są, tylko dobrze się kamuflują, bo to wstyd przy kolegach powiedzieć, że chce się żony, dzieci stabilizacji, bo niestety większość to tacy figo fago, albo ja widzę takich wszędzie obok siebie. Mój to był tak nieśmiały, że bał się odezwać do mnie w jakikolwiek sposób, żebym nie pomyślała, że jest prostakiem ze wsi od pługa odciągniętym, ale teraz żyje nam się bardzo dobrze. Znalazł się sam... nie szukałam, bo im bardziej szukałam tym gorzej to wychodziło.

sa  sa :D :P dzown 7** *** **6 :)   . Naprawde jest wielu facetow ktorym tylko nie jedno w glowie  tylko trzeba wiedziec jakich wybierac :d a to trudna sztuka ;p

Niby są, ale jak się taki znajdzie to z wizją rodziny z dziećmi, a ja dzieci nie lubię i nie chce mieć. I znajdź tu normalnego.

no wlasnie nie jestem ani brzydka, ani wulgarna,normalna dziewczyna ktora moze sie podobac. A glupia tez nie jestem. I takiego faceta bym chciala - ogarnietego zyciowo, z ktorym mozna porozmawiac, ktory wspiera i mozna na niego liczyc