20 września 2014, 15:32
umowilam sie dzis na randke...z gosciem ktorego poznalam na pewnym portalu...oczywiscievspotkanie bedzie w miejscu publicznym..itd:-) wydaje sue fajny i baaaaardzo wesoly:-)
Problem w tym ze sie obawiam ze mu sie niespodobam. z tego co wiem jes wysoki i wysporyowany...a ja niska z nadwaga...niejestem brzydka...mezczyznom sie podobam...ale chyba lepiej bym sie czula gdybym byla wyzsza...chcialabym isc ale boje sie rozczczarowania. Ech...
20 września 2014, 15:34
Ojeej przestań, warto iść moim zdaniem :) Później możesz żałować, a nic nie tracisz, powodzenia!
20 września 2014, 15:34
jak chcesz byc wyzsza to zaloz szpilki....nie przejmuj sie, jak ma wyjsc , to wyjdzie, idz, co masz do stracenia...Ja na pierwsza randke z mezem poszlam w balerinach, a on jest wyzszy o ponad 30 cm;p i tez on wysportowany, ja mialam nadwage - nie to jest najwazniejsze;p powodzenia!!
20 września 2014, 15:35
Nie szkoda Ci życia na takie rozkminy? Idź i tyle, baw się dobrze.
20 września 2014, 15:39
Idź idź :D nic nie tracisz. Powodzenia!
20 września 2014, 16:10
Idź, faceci są dziwni. Ja kiedyś, jako 19-letni, niski klops miałam adoratora, który zawodowo gra w rugby, wysportowany, przystojny. Facetów nie ogarniesz. Dopóki go nie spotkasz nie przekonasz się, a po co marnować szansę.