29 sierpnia 2014, 11:21
Kiedy chłopak może uznać dziewczynę za "zaliczoną"? Oczywiście mówię o takim chłopaku, którego życiowym celem jest bzykać jak największą liczbę lasek. Czy po pettingu może już uznać, że ją posiadł, że jest "jego"? Czy po odważniejszych pieszczotach (np.seks oralny)? Czy też po pełnym stosunku i wytrysku dopiero myśli, że zdobył, co chciał? Jak myślicie? Zdanie panów mile widziane :)
29 sierpnia 2014, 11:33
Wole jednak ni rozmyslac nad tym co mysla tacy idioci ktorych jedynym celem jest bzykac jak najwieksza liczbe lasek :)
30 sierpnia 2014, 16:06
I po co było się burakowi pchać do łóżka? ;p
30 sierpnia 2014, 16:14
Cokolwiek by nie zrobił i tak powie kumplom, że zaliczył xD
30 sierpnia 2014, 17:54
Po co jakimś ludzkim szumowinom poświęcać czas na rozkminy?