26 sierpnia 2014, 06:30
co lepsze dla zwiazku i pozniejszego zycia razem,podobienstwa czy roznice miedzy ludzmi?
26 sierpnia 2014, 07:39
Myślę, że między dwojgiem ludzi w związku zawsze będą podobieństwa i różnice, a nie tylko to i to ;) obie rzeczy są ważne. Podobieństwa pomagają nam znaleźć wspólny język, wspólne pasje, ułatwiają spędzanie czasu razem, zrozumienie siebie nawzajem, natomiast różnice pozwalają na to, byśmy czasem porobili coś oddzielnie, pomagają wbrew pozorom w zrozumieniu się i uspokojeniu (np. ja jestem okropną panikarą, a mój chłopak jest opanowany, dzięki czemu stanowi dla mnie ogromne oparcie i opokę; ja natomiast jestem bardziej ogarnięta w załatwianiu spraw urzędowych). Wydaje mi się, że nie ma jednoznacznej recepty :)
26 sierpnia 2014, 08:04
uwazam ze to i to. jezeli chodzi o sprawy typu: czy chcesz miec dzieci, gdzie mieszkac, jak wychowywac dzieci to powinna byc zgodnosc. ale uwazam ze roznice w zainteresowaniach i cechach charakteru tylko dodaja zwiazkowi przygod i uroku :) tak jest w moim przypadku, i bardzo mi sie to podoba
26 sierpnia 2014, 08:17
uwazam ze to i to. jezeli chodzi o sprawy typu: czy chcesz miec dzieci, gdzie mieszkac, jak wychowywac dzieci to powinna byc zgodnosc. ale uwazam ze roznice w zainteresowaniach i cechach charakteru tylko dodaja zwiazkowi przygod i uroku :) tak jest w moim przypadku, i bardzo mi sie to podoba
Podpisuję się. Jeśli mężczyzna chce 3 dzieci, a kobieta 1 i każdy stoi przy swoim to nie dojdzie do kompromisu. Tak samo z mieszkaniem - jeśli on chce w bloku, a ona domek jednorodzinny - to nie ma co wróżyć temu związkowi przyszłości. Zawsze jedno będzie nieszczęśliwe.
Ale hobby, zainteresowania mogą być różne :) On lubi wyścigi i motory, a ona gotowanie :)
26 sierpnia 2014, 08:24
z roznymi zainteresowaniami jest tez wiecej tematow do rozmowy :)
26 sierpnia 2014, 10:27
Ponoć jest tak, że te same charaktery gorzej dochodzą do porozumienia, a dwie różne osobowości się uzupełniają :)
26 sierpnia 2014, 11:06
Lepsze są podobieństwa.
26 sierpnia 2014, 12:13
Myslę ,że tak pół na pół jak ja poznałam męża byłam pewna ,że jesteśmy zgodni prawie na każdy temat i dogadujemy się bez słów po 4 latach ślubie i mieszkaniu razem widzę ,że jednak mamy inne zdania na niektóre rzeczy ale na te życiowe i ważne sprawy myślimy tak samo to najwazniejsze:)
26 sierpnia 2014, 18:14
Na poczatku związku pół na pół, wspólne poglądy łączą różne pasje pociągają. Później już tylko podobieństwa- pedant zwariuje z bałaganiarzem i vice versa, imprezowicz z domatorem, itp itd.