Temat: Co ze mną nie tak? :( :(
20 czerwca 2014, 16:38
Zjadłam przed chwilą już 10 paluszków rybnych ze szpinakiem (sam szpinak i panierka) do tego wielka buła ciemna i duży jogurt pitny DANONE, a pomimo to nadal czuje się nienajedzona :< Właśnie gotuje bób...
- Dołączył: 2014-06-18
- Miasto:
- Liczba postów: 310
20 czerwca 2014, 16:40
Skutki złej diety...
- Dołączył: 2013-01-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1404
20 czerwca 2014, 16:50
No ładnie
20 czerwca 2014, 16:50
Zła dieta, tak jak mówi Silna53. Na dobrej diecie nie powinnaś chodzić głodna. Zadbaj o pełnowartościowe posiłki. I w każdym powinno być białko (jogurt wbrew pozorom nie zawiera go za dużo).
- Dołączył: 2008-08-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10368
20 czerwca 2014, 16:53
Jakbyś miałą dobrze zbilansowaną dietę to by takich akcji nie było
- Dołączył: 2011-11-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 559
20 czerwca 2014, 17:20
Właśnie dlatego ważne jest, by dobrze układać sobie dietę. Bo potem ma się takie napady głodu, a to cholernie niezdrowe.
- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3281
20 czerwca 2014, 17:25
Też mam sporadycznie napad głodu - szufluję wtedy co popadnie, zwykle mam ochotę na dziwaczne połączenia i np. zjem kilka oliwek, kromkę chleba, kawałek kiełbasy, pieroga... generalnie co mi pod rękę podejdzie.
A te paluszki to w końcu z ryby, szpinaku, czy panierki? Zależy też jakiej wielkości, bo jak małe, to nie dziwię się, że dokoptowałaś bułę i jogurt. :)
