Temat: brzydki ale fajny facet?

bo mam dylemat - poznałam chłopaka, jest z charakteru itd idealny, w 100% dopasowany do mojego chrakteru, te same zainteresowania, jest inteligentny no po prostu możemy gadać godzinami, ale no wygląda strasznie, jest mega brzydki, wstyd by mi było sie z nim publicznie pokazać, i nie wiem co robić? jedyne co mi sie w nim podoba to oczy... ma takie oczęta ze jak spojrzy to odpływam ale reszta... ehh i czemu tak jest ze zawsze cos musi byc nie tak ;/ doradźcie mi, dodam ze facet jest we mnie strasznie zapatrzony i szaleje zamną, jest dość reformowalny jesli chodzi o wygląd (bo mu zależy) ale ja nie chce na siłe go przerabiać, zresztą nie wiem czy jakakolwiek przeróbka cos pomoże... nie wiem no nie pokaze go znajomym ew później rodzicom bo mnie wyśmieją ;/ do tego jest 6 lat starszy co mi tez przeszkadza (choć nie widać tego ani po jego zachowaniu ani wyglądzie - to raczej kwestia sama w sobie ze jest starszy a wolałabym by nie był)

i cóż ja mam z nim zrobić no? 

EDIT (05.07.14):

oświadczył się dzisiaj w rocznice początku związku, za pół roku ślub, pozdrawiam :)

oczywiście, że uroda przemija (często, bo wyjątki zawsze będą) - widzę to chociażby po wujkach :) 

książe William zawsze mi się podobał a teraz... przyłysiały, twarz jakaś inna ale zgadzam się, że napewno jest wartościowym facetem :)

no.more1993 napisał(a):

Effusia90 napisał(a):

A keanu reeves? ZA CZASÓW filmu SPEED był do schrupania;) A teraz? 
oijacieżpierdziele, zniszczyłaś mi moje cudowne dzieciństwo tym zdjęciem! ;o

przepraszam:D Chciałam tylko podkreslic, ze nie kazdy cale zycie musi być piękny,a charakter pozostaje:D
A taki Harvey Keitel? Brzydki, ale jaki cuuudny...

Albo Tom Waits... 


Jakby mi tak mruczal piosenki tym swoim przechlanym glosem, chybabym odjechala...:-)))

Effusia90 napisał(a):

no.more1993 napisał(a):

Effusia90 napisał(a):

A keanu reeves? ZA CZASÓW filmu SPEED był do schrupania;) A teraz? 
oijacieżpierdziele, zniszczyłaś mi moje cudowne dzieciństwo tym zdjęciem! ;o
przepraszam:D Chciałam tylko podkreslic, ze nie kazdy cale zycie musi być piękny,a charakter pozostaje:D

jest dla mnie nadzieja xD charakter zostanie! xD niestety taka prawda, uroda przemija, nie jest wieczna. zawsze może być botoks, liposukcja itp., ale powiedzmy sobie szczerze - to i tak nie załatwi sprawy w 100% i zrujnuje portfel...

Po prostu facet musi miec to "COS". 

nanuska6778 napisał(a):

Po prostu facet musi miec to "COS". 

I babka też. :D najgorsze co może być to dwa tic - tacki obijające się o siano w głowie zamiast mózgu...

no.more1993 napisał(a):

nanuska6778 napisał(a):

Po prostu facet musi miec to "COS". 
I babka też. :D najgorsze co może być to dwa tic - tacki obijające się o siano w głowie zamiast mózgu...

Dokladnie:-)
Wstyd to kraść i z gołym tyłkiem łazić. 
Zostaw chłopaka innej, jeśli tak masz go traktować i jeszcze zranić. I nie mówię tego ze złośliwością, tylko na serio.
Pasek wagi

Elilia napisał(a):

Wstyd to kraść i z gołym tyłkiem łazić. Zostaw chłopaka innej, jeśli tak masz go traktować i jeszcze zranić. I nie mówię tego ze złośliwością, tylko na serio.

no to, to, właśnie! potem ilu jest takich, których było super, ale jakaś (nie będę nazywać) ich zraniła i w odwecie stali się zimnymi draniami...

nanuska6778 napisał(a):

A taki Harvey Keitel? Brzydki, ale jaki cuuudny...Albo Tom Waits... Jakby mi tak mruczal piosenki tym swoim przechlanym glosem, chybabym odjechala...:-)))

według mnie nie są brzydcy... jedyneczka zwłaszcza mi się podoba.. ale ja mam inny gust :) autorko jeśli Twój kolega wygląda podobnie to może daj mi namiary do niego :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.