- Dołączył: 2009-02-17
- Miasto: Den Haag
- Liczba postów: 5635
6 września 2009, 21:31
Zakładam ten temat z czystej ciekawości, ale także... szukając jakiś nowych inspiracji ;)
Pytanie zasadnicze brzmi:
Jakie jest najdziwniejsze miejsce, w którym uprawiałyście seks?
Ja może przełamię lody i jako pierwsza się zdobędę na wyznanie:
Balkon, w styczniu ;)
P.S. Jeżeli komuś temat wyda się zbyt intymny, to z góry przepraszam ;)
Edytowany przez kamea87 6 września 2009, 21:32
6 lipca 2010, 21:50
ja nie mam za bardzo się czym chwalić ( łóżko przyjaciółki) ale ta przebieralnia mnie kusiła zawsze ? czemu wszyscy się jej boją?
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 677
9 lipca 2010, 15:26
Ja na przebieralnię się jeszcze nie skusiłam, mąż mnie namawia ale ja jakoś nie mogę się przełamać, zawsze uważam, że ekspedientka może zainteresować się co ja tak długo przymieram, nakryć nas albo i posądzić o to, że próbuję okraść sklep :P
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
9 lipca 2010, 15:34
no fakt, trzeba by być w niezłej desperacji
10 lipca 2010, 16:02
lol ;D
Mnie też fascynują różne ciekawe miejsca...park, ławka, każde miejsce w mieszkaniu, polana...
10 lipca 2010, 16:04
Aaa jeszcze na łóżku moich rodziców, jego rodziców. U znajomych którzy spali obok....hmmm .
- Dołączył: 2010-07-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 96
10 lipca 2010, 16:20
> Aaa jeszcze na łóżku moich rodziców, jego
> rodziców. U znajomych którzy spali obok....hmmm .
to jest bardzo, ale to bardzo ryzykowne... szczególnie przy znajomych
nie dlatego, że mogą was przyłapać, ale w sytuacji gdy słyszeli wasze miłosne odgłosy baaardzo prawdopodobne, że stracili szacunek do was... ( a przynajmniej na bank, im się to nie mogło podobać)
Sam miałem taką sytuację i teraz żałuję, że tak zrobiłem, bo pomimo braku konsekwencji, było przez pewien czas czuć niesmak wśród znajomych....
no ale może Twoi znajomi są bardziej otwarci na takie rzeczy :)
Co innego gdyby przyłapali / słyszeli was obcy ludzie :P wtedy to luz i ogólnie olewka :D
10 lipca 2010, 17:04
Szczerze, spali jak zabici bo mieliśmy ciężki dzień

ja do dzisiaj mam z nimi super kontakt, szczególnie z dziewczyną i myślę żeby mi powiedziała. Nie było głośno....ale więcej tak nie robiłam bo...właśnie to ryzykowne:) ale dzięki za radę
- Dołączył: 2008-12-14
- Miasto: Zoetermeer
- Liczba postów: 2687
16 lipca 2010, 19:37
no to tak-na schodach za małolata,park-ostatnio ale było ekscytująco,pod pryśnicem,samochód i na plaży-super tylko ten pisek potem wszędzie hihi
18 lipca 2010, 14:16
samochod - zaliczylam przy okazji tygodniowa kontuzje kolana :(
las (musielismy sie ewakulowac bo koles postanowil obejzec nas z bliska :D),
lozeczko mojego (teraz) szwagra (wtedy byl facetem mojej przyjaciolki),
wanna (najlepszy sex jak do tej pory),
solarium lozko (bylo wylaczone ;P),
prysznic, pralka namiot, jezioro, morze (niestety auuu), blat kuchenny, wydmy