- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
2 marca 2011, 07:30
Zgodnie z obietnicą
OTWIERAM NOWY
SEZON ROWEROWY
2011
Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.
Edytowany przez jolajola1 2 marca 2011, 07:31
4 grudnia 2011, 16:01
Meteo straszyło ulewami już od 13, tom wyrwała się na rower tuż po 9, a tu raptem 10 minut pokropiło. Za to wichura im się jak najbardziej sprawdziła. W sumie to tak marcowo było: raz pochmurno, a za chwilę mocne słońce.
Jeździł ktoś jeszcze?
Dopiero teraz zaczęło padać..
Edytowany przez cholerah 4 grudnia 2011, 16:03
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
4 grudnia 2011, 16:05
O! Czyli mój dzisiejszy deszcz to Twój wczorajszy :) A to by oznaczało, że jutro będę mieć Twoją dzisiejszą pogodę. Pasuje mi to :D
4 grudnia 2011, 16:44
To u mnie na bank jutro będzie mokro, wieje z południowego zachodu, to przywieje mi te mokrości. I też mi to pasuje, bom się dziś spedałowała okrutnie, to z przyjemnością sobie odpocznę.
A we wtorek ma prawdzisty śnieg z nieba padać!!!!
Kurka wodna, to jutro koniecznie muszę oponki na grubsze wymienić
Ciekawe, czy Baja da nam na kolejnego bronka zarobić....
Edytowany przez cholerah 4 grudnia 2011, 16:45
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
4 grudnia 2011, 16:45
Pochwal się ile dziś przepedałowałaś :)
4 grudnia 2011, 16:45
STÓWCYNKĘ równiuśką jak na prawdziwego świrka rowerowego przystało
Coś nam się Rabarbarek od kilku dni nie pokazuje, czyżby porwał ją na randkę ten przystojniak ze zdjęcia?
Edytowany przez cholerah 4 grudnia 2011, 16:51
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
4 grudnia 2011, 16:59
Ja pierdykam! Ale z Ciebie świrus
![]()
Ja bym dziś na rower nie wsiadła nawet gdyby 25 stopni i pełne Słońce było. Za gruba impreza wczoraj była
![]()
Mam nadzieję, że jutro się uda standardową traskę choć przed pracą zaliczyć...
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
4 grudnia 2011, 17:34
jeździłam w towarzystwie
wracających, deszcz nas zimny bardzo złapał
się przez portki na udach zimnem przesączał, brrr
14,21 / 4725,6 / 5000
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
4 grudnia 2011, 18:04
Brawo, Wariatki na rowerach..ja tylko po lesie wędrowałam...Bez roweru:)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
4 grudnia 2011, 20:38
Ja z kolei cały dzień jeździłam samochodem po sklepach w poszukiwaniu dywany do salonu i dupa. Albo jestem zbyt wybredna albo po prostu nic w sklepach ciekawego nie ma. A ponoć taki wybór......
Dupa dupa dupa.
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
4 grudnia 2011, 21:29
Licz się ze słowami, co Dupka sobie pomyśli...:)