- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
6 stycznia 2010, 09:36
mamy do pokonania 1 500 000 metrow.
Dalysmy rade z kanalem La Manche, to i z Baltykiem damy!
Czyli zaczynamy?
Zasady: plywamy, wpisujemy ile przeplynelysmy i juz. Nic prostszego;-)
- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1147
9 lutego 2012, 09:55
Diamandka to widze kryzysik Cie dopadł, ale tak to jest z rannym wstawaniem. też swojego czasu chodziłam na rano na basen i wstawanie po pewnym czasie stało się koszmarem.
Ja mam zamiar zaszaleć i do niedzieli, łącznie z dziś codziennie odwiedzać basen ;D
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
9 lutego 2012, 12:19
Idę twardo jutro. Nie ma bata !!!!
Trzeba przezwyciężyć ten kryzys.
Wiesz jak się ma dwie roboty to naprawdę ciężko rano wstać.
- Dołączył: 2008-04-17
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 3580
11 lutego 2012, 15:18
450 m z przeziębieniem :(
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
12 lutego 2012, 17:50
No więc w końcu znalazłam czas i dzisiaj byłam na basenie
12.02.12 100 długości = 2500m
- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1147
13 lutego 2012, 10:37
piątek 1500
na weekendzie rozwalila mnie choroba, głównie gardło i od niego katar, ból głowy ;/
gardło prawie nie boli, katar pozostał i tu nie wiem ;/ mogę trenować ?
- Dołączył: 2008-04-17
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 3580
14 lutego 2012, 06:41
Nussi lepiej nie ja miesiąc walczyłam i mam jeszcze skutki chociaż znikome odczekaj chociaż by katar zszedł
- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1147
14 lutego 2012, 15:12
katar mam zawszwe, nie potarfie tak siedziec, nie lubie przerywac ciagów bo potem ciezko wrocic ;/
wiec za dzis 1250m