- Dołączył: 2010-09-15
- Miasto:
- Liczba postów: 225
28 września 2010, 21:16
Rano na dworzu jest coraz zimniej i ciemniej,a wraz z tym wygasa mi ochota na bieganie...Czy wiele z Was kontynuje bieganie w tych porach roku,a jeżeli nie to czym je zastąpiacie? Czy warto się jednak zmotywować i wstać rano mimo wszystko?
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 218
29 grudnia 2010, 11:42
ja tam lubię na bieżni biegać, bo nie trzeba się przejmować pogodą, nierównościami terenu, autami, ludźmi... zakłada się słuchawki, i biegnie w siną dal... marzeniami :) a ciało samo truchta.