- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 2017
29 maja 2013, 08:27
Hej. Zastanawia mnie pewna sprawa. Otóż rok temu regularnie biegałam, miałam plan treningowy i stopniowo, tydzień po tygodniu zwiększałam czas biegu. Po 2 miesiącach mogłam biegać-w miarę szybki trucht- 1h, bez przerwy. Potem jakoś zrezygnowałam i prawie rok nie biegałam. Od tygodnia znowu zaczęłam treningi. Pierwsze dni biegałam po 30minut, potem jakoś wydłużyłam do 40, 45 i tak za każdym razem o 5 minut więcej. Obecnie po tak długiej przerwie jestem w stanie przebiec 50 minut. Nie wiem, czy nie zaczęłam zbyt szybko zwiększać czasu biegu...Zastanawia mnie to, czy po prostu kondycja mi nie spadła, a może takie pokonywanie barier biegowych siedzi w głowie? Wiem, że wtedy potrafiłam tak długo biegać, więc teraz wiem, że też dam radę? Co o tym myślicie?
29 maja 2013, 08:30
myślę że kondycja aż tak Ci nie spadła bo samą siłą woli to daleko się nie dobiegnie :D no i byłaś mocno zmotywowana stąd dodatkowe pokłady energii i przekonanie że dasz radę - czyli wszystkiego po trochu :)
29 maja 2013, 08:32
Kiedyś czytałam żeby zwęikszać czas po tygodniu,czyli np 20 minut po tygodniu 25,po 2-30
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
29 maja 2013, 08:36
"Kondycja" spada bardzo szybko.
Wystarczy tydzień-dwa bez treningu i już widac oznaki spadku wydolności.
Natomiast faktem jest, ze po pierwsze organizm uczy sie takiego wysiłku i niejako szybciej adaptuje sie po wznowieniu treningów, a po drugie jest tak jak piszesz - głowa to podstawa.
Kiedyś na samą myśl o biegu przez 1h pewnie dostawałaś skrętu kiszek.
Teraz, kiedy masz takie biegi za sobą, podchodzisz do tego inaczej i Twój organizm też inaczej reaguje.
Poza tym dochodzi jeszcze jakas tam - Twoja własna - technika biegu, umiejętność rozłożenia sił, obserwacji reakcji organizmu (wiesz kiedy zwolnić, kiedy sobie pozwolic na wiecej itd), a to wszystko powoduje, że mimo słabszej kondycji, dużo szybciej dochodzisz do dawnej wydolności.
Oczywiście jak wpadniesz w euforie i przesadzisz, to organizm tez da znać, ale jak podejdziesz do sprawy rozsądnie, to będzie OK.
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
29 maja 2013, 08:47
kondycja spada. jak zaczelam chodzic na silownie, to cieszyłam sie z orzejechanych 5km na rowerze, dziś jadę 20km