3 lutego 2013, 22:55
Niebawem w szkole będę miała 12-minutowy bieg na zaliczenie, chodzi o to, żeby przebiec jak najwięcej. I tu moje pytanie - co zjeść bezpośrednio przed biegiem, żeby mieć więcej siły i przebiec więcej? I jaki dokładnie czas przed biegiem? Mam słabą kondycję i szybko się męczę gdy biegam. Jakieś wskazówki? Co mi da kopa na te kilkanaście minut? Energetyki?
5 lutego 2013, 09:39
Ja bym zjadła na dwie godziny a minimum póltorej godziny przed biegiem nie za dużą porcję owsianki. Owsianka długo daje energię ale jak zjesz ją przed biegiem to będzie Ci się odbijać i dostaniesz "kolki".
Edytowany przez a12c9c6e332bab1c7f125b36dbf87a43 5 lutego 2013, 09:40
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
5 lutego 2013, 18:50
Jak masz "słabą kondycję", to nawet jak sie najesz super hiper mega energetycznego jedzenia, to i tak nic nie da, bo będziesz miała energię, ale co z tego jak Twój organizm nie poradzi sobie z wysiłkiem na poziomie wydolnościowym.
Nie tędy droga.
- Dołączył: 2009-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
11 lutego 2013, 10:36
fromMONDAY napisał(a):
Niebawem w szkole będę miała 12-minutowy bieg na zaliczenie, chodzi o to, żeby przebiec jak najwięcej. I tu moje pytanie - co zjeść bezpośrednio przed biegiem, żeby mieć więcej siły i przebiec więcej? I jaki dokładnie czas przed biegiem? Mam słabą kondycję i szybko się męczę gdy biegam. Jakieś wskazówki? Co mi da kopa na te kilkanaście minut? Energetyki?
Nie biegnij na czczo, i nie biegnij z pełnym żołądkiem.
Jeśli chodzi o "kopa", to test Coopera mierzy Twoje VO2max (-> Google). Na VO2max pracuje się tygodniami, jeśli nie miesiącami, odpowiednim treningiem, i nic tu nie wykombinujesz. Ewentualnie napisz do L. Armstronga po poradę ;) ale i tu potrzebny będzie i czas, i pieniądz. :)
T.