26 grudnia 2011, 02:13
Hej, jest może ktoś z Krakowa, kto chciałby zacząć ze mną biegać od absolutnego zera, czyli beznadziejnej kondycji i zadyszki po przebiegnięciu 100m? Startuję od nowego roku :)) Mieszkam na Kazimierzu, więc najchętniej biegałabym nad Wisłą w tamtych okolicach.
26 grudnia 2011, 07:19
szkoda ze nie nad Wisła ale w Toruniu :)
26 grudnia 2011, 08:18
Niestety to drugi koniec krakowa ;/
- Dołączył: 2011-12-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 18
5 stycznia 2012, 20:55
z nad Wisły można na Błonie potruchtać, podrzucam fajną traskę
biegową