30 listopada 2011, 20:49
Cześć :)
Postanowiłam założyć wątek z grupą wsparcia dla biegaczy. Mam nadzieję, że ktoś będzie miał ochotę się dołączyć?
Zasady są proste - na początku ustalamy sobie cel i po każdym treningu piszemy ile już zrobiłyśmy (np. 23/70km)
TUTAJ macie poprzednią edycję.
Czyli startujemy!
W tej edycji postanawiam wybiegać 50km :)
- Dołączył: 2009-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 3245
23 grudnia 2011, 08:00
Podziwiam biegające w śniegu :) ja co najwyżej trenuję właśnie utrzymywanie równowagi na chodniku, chociaż dzisiaj szłam w płaskich kozakach i podbiegałam trochę. Ale treningowo przerzucam się na bieżnię - niestety. Noga nadal boli, nie mogę sobie z nią dać rady. Najgorsze jest to, że nie umiem dokładnie umiejscowić tego bólu, a smarowanie maściami całej łydki to drogi interes.
Wczoraj zaliczone 4 km, max tempo 12,7 km/h. Prawdopodobnie, gdyby nie noga, byłoby więcej. Muszę ją troche pooszczędzać przez święta - tylko płaskie buciory. Nie, w szpilach nie śmigam, ale kozaki jednak miały swój obcasik - przypuszczam, że przyczyniły się do bólu nogi.
Licznik:
39,5/42,5
Myślę, że dzisiaj dobiję do limitu.
- Dołączył: 2009-01-02
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1127
23 grudnia 2011, 14:07
dzisiejsze 14 km po śniegu i lodzie w letnim obuwiu;) Frajda niesamowita i czuję nawet inna pracę nóg... po takim bieganiu ma się wrażenie, ze góry można przenosić:) Czasami człowiek stoi przed wyborem: suchy lód czy mokry śnieg... wybierałam śnieg, wróciłam mokra po kostki, uchachana po pachy i polecam każdemu, kto chce poczuć trochę dziecięcej frajdy. Dajcie się ponieść kobity!!! :)
No... czas wracać do garów i sprzątania!
bieging grudniowy: 96 km/140 km
- Dołączył: 2008-08-17
- Miasto: Police
- Liczba postów: 238
23 grudnia 2011, 15:33
Bardzo chętnie, ale ja dziś w planach mam spinning. Muszę odreagować, bo inaczej te święta mi "bokiem wyjdą".
- Dołączył: 2010-03-03
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 1477
23 grudnia 2011, 20:33
Dorzucam 11,14 w czasie 57:30 ale przy duży wietrze więc nie jest źle :)
65,39km/150km
00:57:30 / 05:25:04
Edytowany przez Robinho199288 23 grudnia 2011, 20:34
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
23 grudnia 2011, 23:20
A ja późnym wieczorem 7,5km-na spokojnie 43:10
grudzień-85km/129km
Edytowany przez dotinka1982 23 grudnia 2011, 23:22
24 grudnia 2011, 08:37
Monalisa zazdroszczę śniegu i nas dziś deszczowo:(
- Dołączył: 2008-08-17
- Miasto: Police
- Liczba postów: 238
24 grudnia 2011, 10:04
Oj przydałoby się trochę śniegu. Przez tą pluchę to coś zapał spada. Raczej dziś nie pobiegam:(((
WESOŁYCH ŚWIĄT
- Dołączył: 2009-01-02
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1127
24 grudnia 2011, 13:36
Agusia.. u nas też dziś deszczowo i wietrznie, ale twardym trza być!:)
Wigilijne 14,7 km wykonane:)
Bieging grudniowy 110 km / 140 km
Wesołości wszelkiej!!!! :))
Edytowany przez monalisa191 24 grudnia 2011, 13:36