- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Town
- Liczba postów: 72
20 czerwca 2012, 09:05
Zastanawiam się nad zakupem bieżni elektrycznej do użytku domowego - czy któraś z was ma w domu bieżnię? Czy bardzo się hałasuje?
Dla wszystkich, którzy będą mi doradzać bieganie w terenie - w ciągu dnia nie mam na to całkiem czasu, wieczorami zaś w naszym mieście jest mało bezpiecznie i nawet mąż kategorycznie mi zabrania biegania po zmroku.
Edytowany przez MissMidas 20 czerwca 2012, 12:04
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
20 czerwca 2012, 09:06
Chętnie też się dowiem :)
20 czerwca 2012, 09:07
Dobry pomysł, o ile masz na to trochę finansów. Wydaje mi się bez sensu kupowanie bieżni poniżej tego 1000 zł, bo to będzie na pewno badziewie (chyba, że używana) i będzie hałasować.
Ale generalnie to fajny zakup, pożyteczny.
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Town
- Liczba postów: 72
20 czerwca 2012, 09:11
Jestem przygotowana na wydatek ok 2tyś - mieszkam w bloku i nie chciałabym żeby sąsiadce spadały żyrandole
![]()
albo syn się budził.
20 czerwca 2012, 09:28
ja mam, jest cicha... tylko ja nogami wale ;-))
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
20 czerwca 2012, 09:29
ja mam bieznie Reebok iRun kupilam ja ponad 3 lata temu.Troche halasuje ,ale powiedzialabym ciszej niz suszarka :) moge ja z pelna swiadomoscia polecic - masz rozne opcje treningu , duzy wyswietlacz. mozesz ustawic ja pod katem , a jak nie uzywasz stawiasz ja w pionie ,ma kolka wiec mozesz z nia jezdzic nawet z pokoju do pokoju
- Dołączył: 2012-01-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 189
20 czerwca 2012, 09:32
Za 2tys. to można kupić taką najtańszą bieżnię, którą szczerze odradzam :) ale za 3 bądź 3,5 to już jest dobra. Nie dosyć, że cicha, nie zużywa się tak to jeszcze ma wiele dodatkowych funkcji, programów itd.
Proponuję przejechać się np. do decathlonu, gdzie jest spory wybór i można każdą przetestować :)
Edytowany przez czeko. 20 czerwca 2012, 09:33
- Dołączył: 2007-11-24
- Miasto:
- Liczba postów: 9275
20 czerwca 2012, 10:47
Za dwa tysiące to raczej nie masz co liczyć na cichą bieżnię. Zresztą nawet droższe nie są bezszelestne, ale jak włączam muzyczkę to nic mi już nie przeszkadza. Jednak po bieżni w tej cenie nie spodziewaj się rewelacji i mocnego silnika.
PS. Bardzo proszę, edytuj swój pierwszy post i usuń linka do bloga z konkursem, gdyż łamiesz regulamin. Jeśli link pozostanie będę musiała usunąć cały temat.
20 czerwca 2012, 10:57
Ja moją mam za ok. 2,3 tys. I jest cicha - jedyny hałas jaki się wytwarza, to tupnięcia nogami o taśmę, bieżnia chodzi cicho :] Ma zaprogramowanych kilka programów, można też wprowadzić własne programy; wprowadzasz wiek, wzrost, wagę i podczas ćwiczeń bieżnia spala ilość spalonych kcal; robi też pomiar tkanki tłuszczowej za pomocą impulsu elektrycznego; ma opcję pochylni, niestety to już trzeba ustawić ręcznie, nie za pomocą guzików - to jest jej jedyna wada. Po skończeniu ćwiczeń ją składam, stawiam pod ścianą i zajmuje niewiele miejsca.
Więc nieprawdą jest, że trzeba wydać przynajmniej 3 tys., żeby kupić dobry sprzęt :]
- Dołączył: 2013-01-02
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 6
3 stycznia 2013, 12:43
Ja jestem szczęśliwą posiadaczką bieżni elektrycznej od 2-miesięcy i jestem zadowolona :) Więc wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem, mają na to finanse i co najważniejsze zaparcie do ćwiczenia ( bo nie samo posiadanie sprzętu wystarczy :) ) to polecam! Faktycznie cena jest dość ważna, bo wszystkie te co widziałam i kosztowały koło tysiąca były dość tandetnie wykonane a to się liczy! Moja kosztowała 2 tysiące i myślę, że jest wystarczająca i solidna, a najgłośniejsze jest tylko moje tupanie. Polecam odrazu zakup pulsometra, bo mimo wszystko to najbardziej indywidualny i wygodny sposób pomiaru tentna, a to jest dość ważne przy bieganiu. Na koniec odpowiednie buty i skarpetki!!!! Słuchać swojego ciała i śmiga - biegać, maszerować - sama frajda!!!! Ale jak zaznaczyłam na początku moja przygoda trwa dopiero 2 miesiące i się wdrażam :)